Po przerwie zimowej Bundesliga wraca w wielkim stylu. Początek 18. kolejki spotkań zaplanowano na piątek 20:30, gdzie Schalke Gelsenkirchen wygrało z Borussią M'gladbach. Szczegółowe zapowiedzi spotkań Bundesligi na stronie – Zagranie.com. Zapraszamy!
Tymczasem, zajmiemy się analizą niedzielnego starcia Herthy Berlin z Bayernem Monachium. Co warto obstawiać w ofertach bukmacherów? O tym w tekście!
Hertha Berlin
Gospodarze przystąpią do tej rywalizacji z 12. miejsca w ligowej tabeli. Hertha po rundzie jesiennej uzbierała dokładnie 19 oczek. W tym czasie piłkarze z Berlina zanotowali pięć zwycięstw, cztery remisy i osiem porażek. Bilans bramkowy tego zespołu to 22:29.
Hertha pozytywnie zakończyła 2019 rok, ponieważ zawodnicy Starej Damy nie przegrali w czterech ostatnich meczach Bundesligi. W tym czasie zgromadzili dokładnie osiem punktów i zaliczyli aż trzy spotkania z czystym kontem. Dobra końcówka rundy jesiennej pozwala zakładać, że przed Herthą marsz w górę ligowej tabeli, jednak już na starcie, stają przed najtrudniejszym zadaniem. Na Olympiastadion w Berlinie przyjedzie aktualny mistrz Niemiec. Czy Bayern Monachium przerwie serię Jarsteina bez straconej bramki, która aktualnie wynosi ponad 275 minut?
Bayern Monachium
Hertha całkiem nieźle zakończyła rundę jesienną, jednak w takim razie co powiedzieć na temat Bayernu Monachium? Die Roten wygrali cztery ostatnie mecze o punkty w 2019 roku, dzięki czemu utrzymali dystans dzielący ich od RB Lipska oraz Borussii Moenchengladbach.
Po 17. kolejkach Bayern Monachium plasuje się dopiero na trzeciej pozycji w ligowej tabeli. Bawarczycy mają na swoim koncie 33 punkty, na które składa się 10 zwycięstw, trzy remisy i aż cztery porażki. Bilans bramkowy tej drużyny – 46:22.
Die Roten w tym sezonie średnio radzą sobie na wyjazdach. Z ośmiu rozegranych spotkań na niemieckich boiskach, tylko cztery razy zeszli z boiska w roli zwycięzców. 50% skuteczność za trzy punkty w delegacjach z pewnością nie powala. Czy takie wyniki odwrócą się w rundzie wiosennej? Jeśli Bayern chce - a nie wątpię, że tak jest – grać o mistrzostwo Niemiec, to patrząc przez pryzmat formy RB Lipsk, nie może pozwolić sobie na podobny dorobek punktowy w drugiej połowie sezonu. Drużyna koncernu Red Bulla zdobyła sześć punktów więcej w delegacjach, jednak rozegrała dziewięć meczów, czyli o jeden więcej niż Bayern.
Większą część z tego dorobku zagwarantował aktualny lider klasyfikacji strzelców – Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski w rundzie jesiennej zdobył 19 bramek w rozgrywkach Bundesligi, a do tego dołożył jeszcze dwie asysty.
Jako ciekawostkę przed tym spotkaniem, warto wspomnieć, że Bayern Monachium w każdym meczu wyjazdowym w sezonie 2019/2020 przynajmniej jeden raz trafił do siatki w delegacji. To co, bramka z obu stron na starcie rozgrywek z oferty zakładów bukmacherskich, przekonuje?
Bayern na musiku
Bawarczycy w ostatnich latach zdominowali rozgrywki Bundesligi, o czym świadczy siedem kolejnych mistrzostw. Jedynym zespołem, który stwarzał im realne zagrożenie pod kątem tytułu była Borussia Dortmund. W obecnej kampanii zza pleców wyskoczył RB Lipsk, który po rundzie jesiennej ma cztery punkty przewagi nad aktualnym mistrzem Niemiec. Patrząc na formę lidera tabeli z jesieni, piłkarze Bayernu z pewnością zdają sobie sprawę, że nie mogą tracić punktów w taki sposób, jak robili to w pierwszej części sezonu.
Problemem Bayernu Monachium mogą być kontuzje. Aktualnie Gwiazda Południa nie dokonała żadnych wzmocnień, mimo tego, że piłkarze, w tym Joshua Kimmich – nawołują, że z 13-14 zdrowymi zawodnikami ciężko będzie walczyć o tytuł. Piłkarze chcą świeżej krwi, jednak w zimowym okienku transferowym nie jest łatwo walczyć o zawodników, którzy z miejsca mogliby wzmocnić drużynę mistrza Niemiec.
Trzeba przyznać, że pierwsza połowa sezonu była bardzo ciekawa. Aktualnie pomiędzy pierwszą, a piątą drużyną ligowej tabeli mamy tylko siedem punktów różnicy. Patrząc na aktualny układ, wszystko wskazuje na to, że przed nami jedna z najciekawszych rund!
Pierwsze spotkanie
Pierwsza rywalizacja obu tych drużyn w sezonie 2019/2020 miała miejsce 16 sierpnia na Allianz Arena. Bayern w meczu otwarcia rozgrywek tylko zremisował z Herthą 2:2. Dwie bramki dla gospodarzy w tej rywalizacji zaliczył aktualny lider klasyfikacji strzelców – Robert Lewandowski.
Hertha w tym meczu nastawiła się na kontrataki, podobnie jak 98% przyjeżdżających na Allianz Arena drużyn. Goście skrzętnie realizowali nakreślony plan, dzięki czemu prowadzili do przerwy 1:2, jednak po zmianie stron nie zdołali przetrwać nawałnicy Die Roten. Bayern wyraźnie zmiażdżył Herthę w większości statystyk, jednak zabrakło kropki nad i w postaci trzech punktów. Zresztą, spójrzcie sami:
W drugiej połowie tego spotkania Hertha nie oddała żadnego celnego uderzenia na bramkę Manuela Neuera. Bayern wykonał po zmianie stron aż dziewięć kornerów, co tylko podkreśla, jak wielką przewagę mieli nad niżej notowanym rywalem.
Kursy w zakładach bukmacherskich przed pierwszym spotkaniem układały się podobnie, do tego, co mamy obecnie. Za zwycięstwo Bawarczyków można było zgarnąć przelicznik na poziomie – 1.22, remis – 6,80, a przy wygranej Herthy – 13.50.
Kursy u legalnych bukmacherów
Zdecydowanym faworytem tego spotkania w opinii legalnych bukmacherów (wejdź i sprawdź specjalny ranking) jest Bayern Monachium. Za zwycięstwo gości można zgarnąć kurs na poziomie 1.32, pomimo tego, że "Die Roten" wygrali tylko jeden z poprzednich sześciu meczów przeciwko Starej Damie. Oba zespoły spotkały się już raz w obecnej kampanii i na Allianz Arena padł remis 2:2, co pozwala zakładać, że propozycje bukmacherów są wyraźnie zaniżone w stronę Bayernu Monachium.
Myślę, że znajdzie się wielu typerów, którzy spróbują zagrać ryzykownie 1X w stronę gospodarzy? Gwiazda Południa ma wiele kontuzji, co z pewnością skomplikowało przygotowania do tej rywalizacji. Dodatkowo Bawarczycy nie wygrali żadnego z czterech ostatnich meczów na Olympiastadion w regulaminowym czasie gry. W poprzednim sezonie Hertha pokonała Bayern na swoim boisku 2:0. Czy w niedzielnej rywalizacji historia zatoczy koło?
Statystyki pokazują, że pomimo kursów bukmacherskich, które wyraźnie faworyzują Bayern Monachium – trzeba uważać. "Stara Dama" zakończyła rundę jesienną z serią czterech meczów bez porażki. "Die Roten" wygrali za to zaledwie 50% meczów wyjazdowych w pierwszej połowie sezonu. "Gwiazda Południa" w trzech kolejnych starciach ligowych na Olympiastadion nie zdobyła trzech punktów.
Bukmacher "PZBuk" daje Wam możliwość obstawienia, że Bayern Monachium wygra ten mecz, a oba strzelą gola. Taki typ ma kurs 2.35.
A Wy co gracie w pierwszej kolejce Bundesligi? Przypominamy, że podobne zapowiedzi wszystkich spotkań Bundesligi, znajdziecie na Zagranie.com. Jeśli poszukujecie solidnej dawki piłkarskiej lektury i propozycji, co warto obstawiać – lepszego miejsca nie znajdziecie! Zapraszamy.
Pamiętaj, że obstawianie zakładów bukmacherskich u podmiotów bez zgody MF jest zabronione i surowo karane. W Polsce obstawianie możliwe jest wyłącznie u legalnych bukmacherów.
Autor: Mateusz Nowak – redaktor portalu Zagranie.com. Na bieżąco śledzę aktualne wydarzenia w ligach europejskich i Ekstraklasie.
Komentarze