Zapewne każdy z nas pamięta pogodnego Anglika, który w pierwszej części sezonu pełnił funkcję asystenta Carlo Ancelottiego . Mowa oczywiście o Paulu Clemencie, który w styczniu zrezygnował z posady w Bayernie i objął angielski zespól Swansea.
Podczas gdy Bayern wczorajszego dnia czekał na losowanie Ligi Mistrzów, to Paul Clement i jego Swansea City przygotowała się do nadchodzącego pojedynku ligowego przeciwko Bournemouth.
Przypomnijmy po wieloletniej współpracy Anglika z Carlo Ancelottiego, Paul na początku 2017 roku zdecydował się rozpocząć swoją indywidualną karierę, po tym jak przyjął ofertę poprowadzenia i uratowania od spadku Swansea City.
Podczas konferencji przedmeczowej Anglik zdradził, że prowadzenie Swansea jest dla niego bardzo podobne do trenowania Bayernu Monachium, gdzie przecież miał okazję zdobywać doświadczenie przez blisko pół roku.
− Prowadzenie Swansea jest czymś wielkim. Każdy mecz ma znaczenie. Za jednym razem można przegrać, tylko po to, aby w następnym spotkaniu wygrać i nadrobić straty − powiedział obecny trener Swanesa.
Od momentu objęcia sterów zespołów z angielskiej Premier League 44-latek odniósł cztery zwycięstwa i pięciokrotnie musiał godzić się z porażką. Obecnie drużyna "Łabędzi" zajmuje w tabeli ligowej 16. lokatę, zaś ich przewaga nad miejscem spadkowym wynosi zaledwie trzy oczka.
Komentarze