DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Co Breno porabia w więzieniu

fot. J. Laskowski / G. Stach

Kiedy Uli Hoeness prowadzi debatę na temat wyroku Breno – to były zawodnik FC Bayernu radzi sobie coraz lepiej w więzieniu. „To bardzo sympatyczna osoba” – mówi vice zarządca więzienia w Stadelheim, dr Jochen Menzel.

REKLAMA

 

Breno na własne życzenie prosił o przeniesienie do trzy-osobowej celi w nowo wyremontowanej części zakładu. Przebywa tam w towarzystwie dwóch Hiszpanów, z którymi się wyśmienicie rozumie. Brazylijczyka próbuje wycisnąć co najlepsze w jego obecnej sytuacji i czeka być może na złagodzenie wyroku.

 

Jednak jego kolano nie daje mu o sobie zapomnieć: ortopeda, który go regularnie odwiedza zabronił mu gry w piłkę! Jeśli będzie grał to stan jego kolana się pogorszy. Tym samym jest też jasne: nowa kariera w Lazio Rzym chyba i tak nie miałaby miejsca.

REKLAMA

 

Ale na pocieszenie może chodzić do siłowni. Bardzo dużo ćwiczy tam na rowerze aby utrzymać kondycję. Doradzali mu to jego lekarze. Poza tym bardzo ciężko pracuje w więziennej pralni, gdzie zarabia na swoje kieszonkowe. Wśród policjantów pracujących w wiezieniu sprawia on jednak wrażenie zagubionego: „emanuje straszną niepewnością” - mówi Menzel. Podobnie wyglądało to podczas jego procesu...

 

REKLAMA
Źródło:
Serek

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...