Pech nie opuszcza Bayernu Monachium, jeśli mowa o sytuacji kadrowej... Przekonać się mogliśmy o tym kilka dni temu w meczu ligowym z Unionem Berlin.
Jak już informowaliśmy wcześniej, dwóch poważnych kontuzji doznali Dayot Upamecano oraz Konrad Laimer, których czeka teraz kilkutygodniowa przerwa od gry w piłkę.
Jakby tego było mało, to urazu barku nabawił się również Joshua Kimmich. Póki co nie wiadomo jednak, jak poważnej kontuzji doznał niemiecki pomocnik i ile czasu będzie potrzebował na dojście do siebie…
- Nie ma szans (na jego występ - przyp.red). Trudno powiedzieć, jak długo będzie niedostępny. Nie potrzebuje jednak operacji - powiedział wczoraj Tuchel.
Jak z kolei informują niemieckie media, pomocnik rekordowego mistrza Niemiec przejdzie w przyszłym tygodniu kolejne badania barku, po czym podjęta zostanie decyzja o dalszym postępowaniu w jego przypadku.
To, kiedy Joshua Kimmich wróci do gry, będzie w dużej mierze zależało od rozwoju sytuacji. Na ten moment nie wiadomo jednak, kiedy zawodnik mógłby orientacyjnie wrócić do akcji.
Komentarze