Na ten moment trener Hansi Flick jest zmuszony radzić sobie w najbliższym czasie bez Benjamina Pavarda, który od pewnego czasu zmaga się z kontuzją lewej stopy.
Liczne źródła w Niemczech nie mają wątpliwości i donoszą, że kontuzjowanego Benjamina Pavarda zastąpi Joshua Kimmich. Z kolei duet środkowych pomocników miałby tworzyć Leon Goretzka oraz Thiago − wariant taki Flick zastosował już przed tygodniem w sparingu z Olympique Marsylią.
Niestety, ale wiele wskazuje na to, że w jutrzejszym boju z Chelsea w ramach rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów, Hansi Flick będzie zmuszony radzić sobie również bez Kingsleya Comana, który od kilku dni boryka się z problemami mięśniowymi.
Francuz opuścił kilka ostatnich treningów i wedle doniesień „Kickera” ma powrócić do zajęć dopiero dziś. W związku z tym skrzydłowy może rozpocząć jutrzejszy mecz na ławce rezerwowych, jako że 55-letni trener mistrzów Niemiec nie będzie chciał podejmować zbędnego ryzyka.
Według tego samego źródła obok Serge'a Gnabry'ego na skrzydle miałby zagrać Philippe Coutinho, który ostatnimi dniami prezentuje się bardzo dobrze.
Podobnie sytuację przedstawia dziennik „Bild”, który poinformował dodatkowo, że Coman ukończył wczoraj 20-minutowy trening biegowy i jego występ w starciu z Chelsea stoi pod wielkim znakiem zapytania. Logicznym rozwiązaniem wydaje się być wystawienie Ivana Perisica, ale według dziennikarzy Chorwat nie przekonuje swoimi występami na ostatnich treningach.
Bardzo możliwe zatem, że trener Flick zdecyduje się wystawić w miejsce Kingsleya wspomnianego już wyżej Coutinho.
Komentarze