Już jutro emocje po raz ostatni w tym roku kalendarzowym sięgną zenitu, albowiem do akcji w rozgrywkach ligowych powracają piłkarze rekordowego mistrza Niemiec.
W porównaniu do ostatniego wygranego 1:0 spotkania z RB Lipsk, trener Niko Kovac będzie miał zdecydowanie większe problemy kadrowe. Na ten moment pewnym jest to, że w kadrze zabraknie co najmniej pięciu piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec.
Dość niepokojące wieści zaserwował nam wczoraj „Abendzeitung Muenchen”. Jak wynika z najnowszych doniesień pod znakiem zapytania stoi jutro występ Kingsley’a Comana, który dopiero co powrócił do zespołu po ponad trzymiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kostki.
Decyzja o tym czy Francuz będzie mógł zagrać w jutrzejszym starciu z Eintrachtem Frankfurt (początek meczu o 18:30) ma zapaść jeszcze dziś. Jeśli skrzydłowy nie będzie mógł zagrać, to Kovac będzie miał nie lada problem z zestawieniem wyjściowej jedenastki.
W pojedynku z frankfurtczykami zabraknie trzech kontuzjowanych od dłuższego czasu zawodników – mowa o takich piłkarzach jak Arjen Robben (kontuzja kolana), James (kontuzja kolana) oraz Corentin Tolisso (zerwane więzadła krzyżowe).
Renato Sanches również nie będzie mógł zagrać – Portugalczyk w ostatniej kolejce przeciwko RB Lipsk został ukarany dwoma żółtymi kartkami, co poskutkowało czerwonym kartonikiem i wyrzuceniem z boiska. Ostatnim z graczy, którzy wypadli z kadry przed meczem z SGE jest Serge Gnabry (kontuzja uda).
Komentarze