W sierpniu 2015 roku, klub ze stolicy Bawarii pozyskał na zasadzie dwuletniego wypożyczenia z Juventusu utalentowanego skrzydłowego – Kingsleya Comana.
Następnie latem 2017 roku mistrzowie Niemiec zdecydowali się transfer definitywny Francuza za sumę 21 milionów euro. Z perspektywy czasu ruch ten należy postrzegać za bardzo dobry, albowiem pomocnik stał się bardzo ważnym ogniwem w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Kingsley Coman ma już na swoim koncie wiele bramek w barwach FCB, ale najważniejsza z nich padła w finale Ligi Mistrzów w 2020 roku, kiedy to „Bawarczycy” pokonali 1:0 Paris Saint-Germain. Ogólnie rzecz biorąc, 26-latek ma na swoim koncie 246 występów, zaś jego dorobek w tym czasie to 50 goli oraz 61 asyst.
Nie bez powodu blisko rok temu, monachijczycy podjęli decyzję o przedłużeniu kontraktu z wicemistrzem świata z 2022 roku – popularnie określany przez kibiców „King” otrzymał nową umowę, która obowiązuje teraz do końca czerwca 2027 roku.
Z kolei wczorajszego wieczoru potwierdzono oficjalnie, że pomocnik zmienił agencję – odtąd jego interesy będzie reprezentować CAA Base. Uspokajamy jednak, że owa zmiana nie ma żadnego związku z potencjalnym transferem, jako że Coman pragnie kontynuować karierę w Monachium przez wiele kolejnych lat.
− W wieku 26 lat, Coman ma już na swoim koncie 27 tytułów. To światowej klasy talent. Cieszymy się, że możemy go teraz wspierać w dążeniu do dalszych sukcesów w jego karierze – powiedział agent Christian Emile.
REKLAMA
Komentarze