Jak już kilkukrotnie Was informowaliśmy, drużyna rekordowego mistrza Niemiec od pewnego czasu zamiast treningów stacjonarnych przy Saebener Strasse, odbywa tak zwane cybertreningi.
Obecna trudna sytuacja na całym świecie w związku z pandemią koronawirusa wzywa nas wszystkich do rozwagi i zachowania społecznej odpowiedzialności. Nie inaczej jest w przypadku klubu ze stolicy Bawarii.
Mistrzowie Niemiec od momentu zawieszenia Bundesligi nie wznowili treningów przy Saebener Strasse – piłkarzom zalecono pozostać w domach i nie opuszczać miejsca zamieszkania. Niemniej jednak „Bawarczycy” w pełni aktywnie pracują nad swoją formą.
Aby utrzymać formę i kondycję zawodników, klub i sztab szkoleniowy pod przywództwem Hansiego Flicka wyszedł z inicjatywą rozpoczęcia tak zwanych cybertreningów. Jak już wspominaliśmy w innych artykułach – trener wraz z Broichem (trener od przygotowania fizycznego) łączy się ze wszystkimi zawodnikami online przy pomocy wideokonferencji.
Jak wygląda to od środka? W trakcie sesji treningowych trenerzy FCB nadają bezpośrednio z ośrodka treningowego przy Saebener Strasse. Dr Holger Broich pokazuje ćwiczenia, które następnie monachijczycy powtarzają w swoich domach. Ćwiczenia odbywają się nie tylko na ergometrze, ale i również przy pomocy różnego sprzętu (np. gum treningowych).
− Wszyscy są obecni. Poza tym zacząłem już rozmawiać z małymi grupami piłkarzy w wideo rozmowach. Treningi trwają 75-90 minut, w zależności od poziomu koncentracji. To będą treningi wytrzymałościowe, interwałowe oraz mające na celu poprawić siłę – skomentował Flick.
− To, co mnie bardzo cieszy, to fakt, że w grupie panuje bardzo pozytywna atmosfera, nawet jeśli wszyscy są połączeni ze sobą tylko wirtualnie – dodał Dr Broich.
Komentarze