Michael Rensing jest od lat chwalony jak żaden inny piłkarz w
Niemczech. Teraz, po otrzymaniu spuścizny Olivera
Kahna czas, aby za słowami przyszły czyny. Przyszedł czas, na który od tak dawna się przygotowywałem – powiedział
24 latek, na którego czeka „egzamin dojrzałości” w FCB. Maturzysta, którego
ulubionym przedmiotem była łacina jest z reguły powściągliwy, jednak obejmując
posadę Kahna zaczyna się dla niego nowa era. Jego era się skończyła, czas na moją.
Młody piłkarz zdradził -
czeka mnie całkiem inny sezon. Już osiem lat temu rozpoczął się jego długi
marsz do niemieckiego potentata piłkarskiego. W wieku 16 lat przeszedł z TuS
Lingen w Emsland nad Isar. Obok ciągłej, dobrej gry wymagano od niego jednego –
cierpliwości. Spoglądając na wielkiego Olvera Kahna młody piłkarz nie raz
musiał zadawać sobie pytanie, czy te długie wyczekiwanie kiedyś się opłaci. Bayern jest przecież najwyższą półka w
Niemczech – opowiadał Michael Rensing.
Kahn ustąpił w końcu miejsca kolejnemu pokoleniu, a Rensing
dostaje swoja szanse. Michael Rensing
startuje w sezon jako absolutny numer 1. – tłumaczy nowy trener FCB Jürgen Klinsmann, ucinając zaraz po
swoim przyjściu wszelkie spekulacje. Jesteśmy
przekonani, że Michael da rade. Pewien swego, po czterech latach gry w FCB
i tylko 36 meczach o punkty jest również sam bramkarz – nie musze nikogo kopiować, mam swój własny styl gry.
Rosnąć na nowy numer 1. w FCB na Rensinga może czekać
kolejna niespodzianka – powołanie do reprezentacji. Jeśli jest się podstawowym bramkarzem w Bayernie, to temat
reprezentacji przyjdzie sam przez się – powiedział bramkarz reprezentacji
U21, dodają – jest to oczywiście wymarzonym
celem, aby zagrać w reprezentacji Niemiec. Teraz skoncentruje się jednak nad
gra w Bayernie.
Źródło: sport.de
Komentarze