Daniel van Butyen – tak brzmi obecnie gwarancja sukcesów w Beyernie. W szczególności gdy w ofensywie Bayern zawodził to Belg był gwarantem dobrej gry w obronie. Z tygodnia na tydzień Daniel grał coraz lepiej, a jego bramki uratowały FC Bayern przed byciem średniakiem w lidze.
Jego dobra gra na pewno stawia go w komfortowej sytuacji przed rozmowami w sprawie przedłużenia kontraktu z FC Bayernem, który wygasa w 2010 roku. Bawarczycy są chętni do przedłużenia, a van Buyten tez chce pozostać w Monachium. Na łamach ‘Fussball Transfers’ doradca Daniela - Christophe Henrotay powiedział: „wszystko leży w rękach FC Bayernu”.
Jednak jak na razie propozycja FC Bayernu nie jest zadowalająca: „w tym tygodniu rozpoczęliśmy rozmowy. Zostało kilka spraw pomiędzy zawodnikiem i klubem, które musimy rozwiązać. Mamy kolejną propozycje przygotowaną. Trzeba poczekać ...” – mówi Henrotay.
A jaka rolę w tym wszystkim odgrywa Juventus? „Juve nie ma przygotowanej propozycji jeszcze. Ale mam stały kontakt z nimi. Oczywiście moim zamiarem nie jest teraz by oba kluby walczyły między sobą. Jednak liga włoska oraz angielska są jedynymi alternatywami jakie bierzemy pod uwagę”.
Bayernowi pewnie zależy by swoich najlepszych obrońców trzymać dalej niż do końca sezonu – chyba, ze brany pod uwagę jest już Philippe Senderos.
Komentarze