Belgijski obrońca Daniel van Buyten chce regularnie grać w pierwszym składzie. Jednak ostatnimi czasy najczęściej okupuje ławkę rezerw Bayernu Monachium. Zarówno trener Juergen Klinsmann jak i Jupp Heynckes na środku obrony konsekwentnie decydowali się na duet Demichelis - Lucio. Były piłkarz Hamburgera SV daje jasno do zrozumienia, iż nie jest szczęśliwy z aktualnej sytuacji w klubie (nieregularna gra oraz planowane transfery, a co za tym idzie przybycie konkurentów w linii obrony). Rozważa on zatem opuszczenie szeregów Bayernu po tym sezonie w celu regularnej gry w innej drużynie.
van Buyten: “Zarząd musi się wyraźnie określić, czy klub nadal mnie potrzebuje. Źle się czuję, gdy widzę jak moi koledzy dostają regularnie szanse na grę, przez co mogą pokazać swoją wartość, ja jednak takiej szansy nie otrzymuję. Mam dość grzania ławki, w takim wypadku będę zmuszony odejść."
Francuski klub Olympique Marseille podobno dokładnie monitoruje sytuację van Buytena i jak donoszą niemieckie gazety - są zainteresowani pozyskaniem go na przyszły sezon.
Wiadomym jest, iż Belg to dobry przyjaciel największej gwiazdy Bayernu - Francka Riberego, dla którego wiadomość o opuszczeniu przez Belga stolicy Bawarii nie byłaby dobrą informacją. Dlatego klub prawdopodobnie niechętny jest by puścić Daniela po to, by za wszelką cenę zatrzymać Francka.
źródło: goal.com
Źródło:
Komentarze