Bayern Monachium z pewnością nie zaliczy wczorajszego wieczoru na El Madrigal w Vila-real do najlepszych, a to wszystko za sprawą porażki z miejscowym VCF.
Przypominamy, że podopieczni Juliana Nagelsmanna rozegrali kiepskie zawody w Hiszpanii i zostali pokonani przez swoich rywali 0:1, choć wynik mógłby być w najgorszym wypadku nawet wyższy.
Niestety, ale zaraz po zakończeniu spotkania, na boisku obok linii autu upadł Alphonso Davies, który rozegrał wczoraj pełne 90 minut, po tym jak w ostatnich tygodniach leczył zapalenie mięśnia sercowego.
Obserwujący całe zdarzenie dziennikarz Tobi Altschaeffl z „Bilda” oraz „Sport Bilda”, poinformował w mediach społecznościowych, że do Kanadyjczyka od razu podbiegł Robert Lewandowski, który bezzwłocznie wezwał na pomoc sztab medyczny mistrzów Niemiec.
Na całe szczęście skończyło się tylko na strachu i niepokojące obrazki po ostatnim gwizdku, miały miejsce z uderzeniem w głowę „Phonziego”. Według wspomnianego wyżej reportera z defensorem wszystko jest w porządku i jego występ w sobotę przeciwko Augsburgowi w Bundeslidze nie powinien być w ogóle zagrożony.
− Widać było, że potrzebuje jeszcze czasu. Odnalezienie swojego rytmu zajmie mu trochę czasu. Ale fizycznie jest w dobrej formie – uspokoił na konferencji Nagelsmann.
REKLAMA
Komentarze