Alphonso Davies to bez wątpienia jedno z największych odkryć tego sezonu Bundesligi. Ostatnio utalentowany 19-latek udzielił bardzo obszernego wywiadu dla oficjalnej witryny "Bundesliga.com".
Zgodnie z obietnicą chcemy Wam zaprezentować kolejną część wywiadu Alphonso Daviesa dla oficjalnej witryny poświęconej Bundeslidze. W poprzednim artykule mogliście poznać jakie cele reprezentant kadry narodowej Kanady ma na ten sezon i nie tylko.
W tej samej rozmowie utalentowany zawodnik rekordowego mistrza Niemiec odniósł się także między innymi do pochwał ze strony Rummenigge, swojej pozycji w zespole oraz początków gry w piłkę. 19-latek nie ukrywa, że nie ma to tak naprawdę dla niego żadnego znaczenia, gdzie zagra.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia młody Kanadyjczyk, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy do lektury!
Alphonso Davies na temat:
...pochwał ze strony Rummenigge:
"... Dobrze to odbieram. On sam również grał w piłkę, widziałem kilka skrótów wideo. Był dobrym piłkarzem, więc tak miłe z słowa z jego ust są czymś wyjątkowym. Czuję się zaszczycony, że myśli o mnie w ten sposób. Muszę po prostu dalej robić swoje i walczyć."
...pomocy w integracji w FCB:
"... Tak po prawdzie to wszyscy mi pomagali. Zawodnicy, wszyscy chcieli, aby ich kolega odniósł sukces. Oni chcą wygrywać każde spotkania, bardzo chcą Ci pomóc. Ogółem rzecz biorąc cała drużyna mi pomogła."
REKLAMA
...pozycji lewego defensora:
"... Czuję się tam bardzo komfortowo. To nie jest dla mnie nowa pozycja. Grałem tam już wcześniej w Vancouver i w kadrze narodowej Kanady. Ogółem to nic nowego dla mnie. Występowanie tam teraz polega na tym, abym uczył się coraz więcej o tej pozycji. Pod względem pozycji nie mam żadnych preferencji. Gdziekolwiek trener chce mnie ustawić. Z przodu, w obronie. Nie ma to znaczenia. Chcę zwyczajnie dawać z siebie 100%.""
...początków gry w piłkę:
"... Nie jestem zbyt pewny dokładnego wieku. Zacząłem grać w piłkę nożną później niż większość moich przyjaciół. Na początku graliśmy tylko w szkole, dopiero potem pewnego dnia z kolegą spróbowaliśmy naszych sił podczas testów drużyny i udało się. Tak to się zaczęło. Piłka jest częścią mojej rodziny, mój tata i brat także grali. Oglądając ich, sam chciałem zostać piłkarzem."
...gry dla Vancouver:
"...Na początku, kiedy opuściłem rodzinny dom byłem podekscytowany, ale mimo wszystko bardzo tęskniłem za rodziną.Vancouver pomogło mi również dlatego, że pozwolili im przyjechać do mnie i obejrzeć kilka meczów. Cieszyłem się z tego powodu."
REKLAMA
...swojej cieszynki:
"...Nie posiadam takowej. Jeśli strzelę więcej bramek, to pewnie coś wymyślę."
Komentarze