W Monachium trzeba myśleć nie tylko o wzmocnieniach drużyny, ale po zakończeniu okienka transferowego również o przyszłości niektórych piłkarzy.
Tuż po wygranym meczu Bayernu na Holstein-Stadion z miejscowymi “Bocianami” Joshua Kimmich został poproszony przez reporterów “Sky Sports” o skomentowanie słów Maxa Eberla. Przed spotkaniem ten członek zarządu do spraw sportu powiedział, że nowy kapitan reprezentacji Niemiec powinien być w przyszłości jedną z twarzy monachijskiego klubu. Podobnie wypowiadano się ostatnio na temat Jamala Musiali. W stolicy Bawarii obaj pomocnicy postrzegani są jako kluczowi gracze, których strata byłaby niepowetowana.
– Ogólnie rzecz biorąc, zawsze miło jest usłyszeć słowa wsparcia i pomocy ze strony klubu – skwitował Kimmich.
Na pytanie, czy widzi siebie w roli, o której wspomniał Eberl, dwudziestodziewięcioletni zawodnik odpowiedział krótko, lecz twierdząco. Zapewnienie to zostało zinterpretowane w kategoriach deklaracji, że jest on otwarty na pozostanie w bawarskim klubie na dłużej.
Przypomnijmy, że obecny kontrakt Kimmicha obowiązuje tylko do końca czerwca 2025 roku. W Bayernie gra on od 2015 roku. Wkrótce powinniśmy się przekonać, czy dojdzie do rozmów między klubem a zawodnikiem i czy umowa tego drugiego zostanie przedłużona.
Komentarze