Już jutro o godzinie 18:00 Bayern Monachium zmierzy się w Dortmundzie z Borussią w starciu o Superpuchar Niemiec. Obie drużyny sięgały po to trofeum już pięciokrotnie, więc środowe starcie wyłoni drużynę, która będzie mogła się określać mianem rekordowego zdobywcy.
To nie jest sparing
Obie drużyny, pomimo absencji kluczowych zawodników, traktują to spotkanie bardzo poważnie. "Gramy o pierwszy tytuł w tym sezonie, więc będziemy próbowali wygrać" - mówił Pep Guardiola na przedmeczowej konferencji prasowej. "Będziemy mierzyć się z największymi rywalami w Niemczech, więc bierzemy ten mecz na poważnie i będziemy zdeterminowani by wygrać" - dodaje Jerome Boateng. W podobnym tonie wypowiada się Jurgen Klopp: "Kto wygra spotkanie, ten będzie mógł z optymizmem podchodzić do zbliżającego się sezonu".
Jutrzejsze zwycięstwo Bawarczyków byłoby szóstym triumfem w meczach o Superpuchar Niemiec. Monachijczycy zdobywali DFL-Supercup w latach 1982,1987, 1990, 2010, 2012. Także pięć razy w rozgrywkach tych triumfowała Borussia Dortmund.
Pojedynek rezerwowych
Czołowi piłkarze obu drużyn nadal odpoczywają po Mistrzostwach Świata, więc jutrzejsze spotkanie będzie okazją do tego, by sprawdzić dyspozycję rezerwowych zawodników Borussii i Bayernu przed sezonem. Do Dortmundu Pep Guardiola nie zabrał ze sobą Thiago, Rafinhi, Weisera i Ribery'ego - wszyscy urazy. Odpoczywać będą Arjen Robben i Bastian Schweinsteiger, którzy zostali w Monachium. Wbrew początkowym zapowiedziom na spotkanie z BVB udał się Pepe Reina.
Jurgen Klopp nie będzie mógł skorzystać z usług Weidenfellera, Hummelsa, Gündogana, Reusa, Błaszczykowskiego oraz Sahina.
Przewidywane składy
Langerak - Grosskreutz, Sokratis, Ginter, Schmelzer - Jojic, Kirch, S.Bender, Mkhitaryan - Aubameyang, Ramos
Starke - Martinez, Badstuber, Alaba - Hojbjerg, Rode, Gaudino, Juan Bernat - Shaqiri, Pizarro - Lewandowski
Komentarze