DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bayern z punktami, ale...bez Musiali. FCA vs FCB 1-3

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Bayern Monachium pokonał FC Augsburg 3-1 w meczu 28. kolejki Bundesligi. Podobnie jednak jak w przypadku ostatniego spotkania, wynik tej potyczki schodzi na dalszy plan z uwagi na kolejna kontuzję w szeregach "Die Roten".

Raport meczowy

FC Augsburg

Logo FC Augsburg
1-3

FC Bayern

Logo FC Bayern

REKLAMA

Vincent Kompany kolejny raz musiał nieco przemeblować wyjściowy skład. Problemy zdrowotne nie opuszczają “Die Roten” i dzisiejszego wieczora nie obyło się bez zmian. Josip Stanišić zastąpił Raphaela Guerreiro, zaś Joao Palhinha wystąpił w miejsce Leona Goretzki, który ostatnio miał problemy z plecami. W bramce stanął natomiast kolejny raz Jonas Urbig.

Gospodarze przystąpili do tego spotkania mając na koncie 11 meczów bez porażki w Bundeslidze. Podopieczni Jess Thorupa na początku spotkania oddali jednak pole gościom i w pierwszych 10. minutach nie byliśmy świadkami wielkich emocji.

Nieco groźniej zrobiło się w 11. minucie gry, kiedy to defensywa augsburczyków popełniła błąd przy wyprowadzaniu piłki, z którego jednak nie skorzystał Jamal Musiala, który został w ostatniej chwili powstrzymany. 

W 19. minucie Musiala posłał ładną prostopadłą piłkę do - aktywnego od pierwszych minut  -Leroy’a Sane, ale reprezentant Niemiec uderzył tylko w boczną siatkę.

REKLAMA

Kilka chwil później zaatakowali w końcu gospodarze, ale strzał Samuela Essende minął lewy słupek bramki strzeżonej przez Jonasa Urbiga.

W 25. minucie byliśmy świadkami ładnej dwójkowej akcji Sane - Kane, ale strzał tego pierwszego ponownie był niecelny.

Augsburg nie szukał skomplikowanych rozwiązań i to przyniosło efekty po pół godzinie gry. Jeffrey Gouweleeuw dograł z rzutu wolnego, a Dimitrios Giannoulis łatwo ograł Konrada Laimera i oddał mocny strzał, nie dając większych szans Urbigowi.

Bawarczycy wyraźnie nie byli najlepiej dysponowani w pierwszej części gry i na reakcje musieliśmy czekać kilkanaście minut. W 42. minucie kolejną akcję przeprowadził Leroy Sane, który podał w pole karne do Musiali, a 22-latek przytomnie zachował się i ładnie wykończył akcję.

Podwójnie pechowa była dla monachijczyków 52. minuta meczu. Najpierw Michael Olise trafił w poprzeczkę, a po chwili boisko musiał opuścić Musiala, który doznał kontuzji uda…

REKLAMA

Kilka chwil później pechowo interweniował defensor gospodarzy, Cedric Zesiger, który najpierw źle przyjął piłkę i następnie chcąc naprawić swój błąd sfaulował Anglika, co zostało “wycenione” na żółty kartonik i w konsekwencji czerwony.

Bawarczycy szybko skorzystali z tego prezentu. Zaraz po wznowieniu gry dośrodkowanie Olise trafiło wprost na głowę Kane’a, który z bliska pokonał golkipera FCA.

Gospodarze grając w “10” cofnęli się i czekali na swoje szanse, zaś “Die Roten” ewidentnie nie zależało na tym, żeby podkręcić tempo. Okazji do podwyższenia wyniku nie było wiele, ale w 87. minucie przed świetną szansą stanął Sane, ale przegrał pojedynek “sam na sam” z bramkarzem FCA.

W 90. minucie gry mogło to zostać skarcone przez rywali, ale interwencja Kima Min-jae w ostatniej chwili powstrzymała napastnika gospodarzy…

3 minuty później było już jednak 1-3. Tym razem skutecznym strzałem popisał się Leroy Sane i Bawarczycy mogli odetchnąć.

Bayern tym samym wygrywa w Derbach Bawarii i powiększa, przynajmniej do jutra, prowadzenie nad Bayerem 04 Leverkusen do dziewięciu punktów. Wynik dzisiejszego spotkania schodzi jednak na dalszy plan i wszyscy z niecierpliwością czekamy na wieści w sprawie Musiali…

Źródło: Własne
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...