FC Bayern nie chciał spełnić życzenia Pepa Guardioli, którym było pozyskanie Brazylijczyka Neymara. „Zrezygnowaliśmy z Neymara nie ze względu na jego umiejętności” – tłumaczył na łamach ‘Sport Bildu’ Uli Hoeness.
„Nie mieliśmy żadnych wątpliwości w kwestii tego, że nie poradzi sobie u nas pod względem sportowym. Chodziło o to, że dla tak młodemu i drogiemu piłkarza z Ameryki Południowej trudno byłoby przyzwyczaić się do zgoła innego klimatu i nowego języka” - wyjaśnia Hoeness: „transfer do Lizbony, Barcelony czy Madrytu to już zupełnie inna sprawa”. Wyścig o wielki brazylijski talent wygrała na końcu Barcelona, a Bawarczycy pozyskali Mario Gotze.
Komentarze