DieRoten.pl
Reklama

Eberl: Nie wygląda na to, abyśmy mieli reagować na rynku

fot. dpa picture alliance / Alamy Stock Photo
Reklama

Na ten moment w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec doszło łącznie do siedmiu transferów, biorąc pod uwagę wzmocnienia, jak i odejścia.

Jeśli mowa o wzmocnieniach, to do klubu ze stolicy Bawarii trafili następujący gracze – Hiroki Ito (VfB Stuttgart), Michael Olise (Crystal Palace) oraz Joao Palhinha (Fulham).

W przypadku odejść z pierwszej drużyny rekordowego mistrza Niemiec, Bayern opuściło czterech zawodników – Eric Maxim Choupo-Moting (wygaśnięcie umowy), Bouna Sarr (wygaśnięcie umowy), Matthijs de Ligt oraz Noussair Mazraouoi (obaj Manchester United).

Niemniej jednak w ostatnim czasie kontuzji doznało kilku piłkarzy FCB – mowa przede wszystkim o Josipie Stanisicu oraz wspomnianym na samym początku Ito. Co prawda sytuacja kadrowa monachijczyków w obronie jest ograniczona, ale obecnie nic nie wskazuje na to, aby „Bawarczycy” mieli ściągać kogoś nowego.

Przy okazji wczorajszej konferencji prasowej Vincenta Kompany’ego przed starciem z Wolfsburgiem, na kilka pytań odpowiedział także Max Eberl, którego zapytano m. in. o możliwe transfery do klubu.

− Kiedy planujesz skład, naturalnie chcesz mieć drużynę bez kontuzji. Nadmuchiwanie składu nie jest dobre. Mamy dobry skład i chcemy dać naszym młodym zawodnikom możliwość pokazania się na najwyższym poziomie – powiedział Eberl.

− Vini pracuje z nimi bardzo dobrze, mogą trenować na najwyższym poziomie. Oczywiście nie jest miło, że dwaj nowi zawodnicy, Stani i Hiroki, doznali kontuzji. W tej chwili nie wygląda na to, byśmy mieli zareagować na rynku – podsumował Max Eberl.


Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...