To wydawało się jeszcze nieprawdopodobne kilkanaście miesięcy temu, ale przyszłość Joshuy Kimmicha w Bayernie Monachium stoi obecnie pod dużym znakiem zapytania.
Reprezentant Niemiec był krytykowany w zeszłym sezonie za swoje występy w środku pola i w drugiej części sezonu został przesunięty na prawą stronę defensywy, gdzie również występował na zakończonym Euro 2024.
Ruchy transferowe Bayernu w ostatnich tygodniach sprawiają, że rywalizacja w drugiej linii oraz na prawej obronie jeszcze wzrośnie. Niewykluczone, że Joshua Kimmich nie będzie mógł już liczyć na rolę absolutnie kluczowego zawodnika, co przyznaje sam Max Eberl.
- Joshua jest bardzo dobrym piłkarzem, ale prawda jest taka, że profesjonalny futbol wymaga rywalizacji i nie możemy nikomu z góry zapewniać miejsca w składzie.
- Mamy na każdej pozycji interesujących graczy, co daje nam wiele alternatyw. Nikt nie kwestionuje, że Joshua ma ogromne zasługi dla FC Bayern. Każdy musi jednak podjąć walkę o miejsce w składzie.
Kimmichowi już w przyszłym roku wygasa umowa i wciąż nie jest wykluczone, że odejdzie jeszcze tego lata.
- Ustaliliśmy, że porozmawiamy po jego wakacjach - dodał Eberl.
Komentarze