Po rozegraniu dziewiętnastej kolejki niemieckiej Bundesligi w tabeli ligowej doszło do kilku zmian. Niemniej jednak liderem wciąż pozostaje drużyna RB Lipsk.
Obecnie podopieczni Juliana Nagelsmanna mają na swoim koncie 40 oczek, jednakże w wyniku ostatniej porażki z Eintrachtem Frankfurt, zajmujący drugie miejsce Bayern Monachium zmniejszył stratę do „Byków” do zaledwie jednego punktu.
Niemniej jednak zdaniem dyrektora sportowego Borussii M’Gladbach – Maxa Eberla – faworytem do wygrania mistrzostwa Niemiec w dalszym ciągu pozostaje RBL. Sternik „Źrebaków” nie ukrywa również, że pozyskując Daniego Olmo, Lipsk po raz kolejny wzmocnił swój skład.
− Dla mnie, RB Lipsk już wcześniej był największym faworytem do tytułu, ze względu na ich występy w pierwszej części tego sezonu i umiejętności jakie prezentują – powiedział Max Eberl.
− Teraz w dodatku pozyskali Daniego Olmo z Dinamo Zagrzeb. Ponownie wzmocnili swój skład – mówił dalej.
Warto wspomnieć, że po sobotniej porażce z Eintrachtem Frankfurt, trener Julian Nagelsmann przyznał otwarcie, że jego drużyna jest jeszcze daleka od tego, aby nazywać ich topowym zespołem i stawiać na równi z takimi ekipami jak Bayern oraz Borussia Dortmund. Eberl wskazuje jednak, że podobne słowa opiekun RBL wypowiedział po porażce „Byków” z Freiburgiem w październiku, po czym jego podopieczni wygrali 13 spotkań z rzędu.
− Kiedy ostatnio powiedział to samo, to zaliczyli serię trzynastu spotkań bez porażki, wygrywając niemalże wszystkie mecze. Świetnie się rozumie ze swoim zespołem i wie jak radzić sobie z takimi sytuacjami – podsumował Eberl.
Komentarze