Były zawodnik Bayernu Monachium, Stefan Effenberg, pracuje obecnie jako ekspert piłki nożnej w telewizji Sky. W czwartkowym wydaniu programu 43-latek mówił o swojej przyszłości, starym-nowym trenerze Bayernu i prognozach na sezon 2011/12.
Effenberg, który powiesił buty na kołku w 2003 roku, obecnie marzy o licencji trenera. "W marcu mam egzamin na licencję trenera. Mój cel jest jasny - zostać trenerem". Z tego powodu 43-latek przebywa obecnie na praktykach w Bayernie. "Jestem tutaj od dziesięciu dni i zostanę jeszcze dziesięć".
Okres ten jest znakomitą szansą, aby móc bliżej przyjrzeć się obecnemu trenerowi FCB, Juppowi Heynckesowi. "Bardzo często rozmawiam z nim, ponieważ chciałbym poznać jego filozofię" powiedział trzykrotny Mistrz Niemiec. "Bayern może być zadowolony, że Heynckes wrócił" dodał.
Ex-Bawarczyk wypowiedział się także na temat perspektyw Bayernu na nowy sezon."Oni zareagowali na rozczarowujący ostatni sezon. Neuer jest najlepszym bramkarzem na świecie, z Boatengiem musimy jeszcze poczekać. Bayern będzie kroczyć naprzód, aby przywrócić tytuł Mistrza Niemiec. Być może także zaatakują Ligę Mistrzów".
Effenberg widzi jednak w kadrze Bayernu jeden problem. Zdaniem najlepszego piłkarza 2001 roku na boisku brakuje prawdziwych przywódców. "Każda drużyna potrzebuje dwóch, trzech graczy, którzy ciągną drużynę naprzód. Takich typów jest jeszcze tylko kilku. Tacy są Neuer i Schweinsteiger, ale nadal brakuje jednego czy dwóch innych".
źródło: bild.de
Komentarze