Atletico Madryt po raz piąty zmierzy się już z Bayernem Monachium. Po raz pierwszy obie ekipy miały okazję spotkać się ze sobą w finale Pucharu Europy w 1974, który wygrali ostatecznie "Bawarczycy".
Dla podopiecznych Carlo Ancelottiego będzie to niezwykle trudne spotkanie. Co więcej Bayern spośród trzynastu ostatnich spotkań rozgrywanych w Hiszpanii wygrał zaledwie dwa z nich.
Pozytywny bilans Atletico
Zespół prowadzony przez Diego Simeone jest niepokonany na własnym podwórku w sześciu ostatnich pojedynkach z niemieckimi drużynami (pięć zwycięstw i jeden remis).
Po raz ostatni Atletico przegrało z niemieckim zespołem prawie 20 lat temu. Miało to miejsce w październiku 1996 roku, kiedy to Borussia Dortmund pokonała "Los Rojiblancos" 1-0.
Do tej pory madrycki zespół wygrał 12 z 17 spotkań na własnym podwórku z niemieckimi drużynami. Pozostałe pojedynki zakończyły się dwoma remisami i jak łatwo policzyć trzema porażkami. Z kolei ich ogólny bilans to 17 zwycięstw, 13 porażek i 6 remisów.
Problemy FCB na hiszpańskim podwórku
Bayern wygrał zaledwie dwa z 13 ostatnich spotkań rozgrywanych na stadionach hiszpańskich zespołów (dziewięć porażek i dwa remisy).
Ogólny bilans "Bawarczyków" w pojedynkach na hiszpańskich boiskach to sześć wygranych, pięć remisów i aż 13 porażek. Przed rokiem Bayern uległ na Estadio Vicente Calderon 1-0 właśnie z Atletico Madryt.
"Twierdza" Vicente Calderon
Obiekt na którym swoje spotkanie rozgrywają "Los Rojiblancos" jest prawdziwą twierdzą od ostatnich kilku lat. Na 30 ostatnich spotkań w europejskich rozgrywkach Atletico wygrało aż 25 razy, dwa razy przegrało i trzy razy remisowało.
Na własnym obiekcie Atletico przegrało zaledwie raz spośród 17 ostatnich starć w Lidze Mistrzów (13 triumfów i trzy remisy). Co więcej podopieczni Diego Simeone zachowali czyste konto w 16 z 23 ostatnich pojedynków w LM (zaledwie 10 straconych bramek).
Źródło: FCB.de
Komentarze