Media od dłuższego już czasu żyją transferem Jerome'a Boatenga, który już w kwietniu w jednym z wywiadów zaznaczył, że w przyszłości będzie chciał poszukać nowych wyzwań.
Jeszcze kilka dni temu wydawać by się mogło, że Jerome Boateng trafi do Manchesteru United, ale ostatecznie 29-latek odrzucił ofertę „Czerwonych Diabłów”. Mimo wszystko Niemiec ma wciąż myśleć o transferze do Paris Saint-Germain.
Jeśli monachijczycy rzeczywiście pozbędą się swojego stopera w trwającym okienku, to jak dowiadujemy się za pośrednictwem Christiana Falka „Bawarczycy” nie mają zamiaru sprowadzać w jego miejsce nowego środkowego obrońcy.
Kilka dni temu pojawiły się kolejne wzmianki o możliwym transferze Benjamina Pavarda, ale wedle ostatnich doniesień „Bilda” młody Francuz najpewniej zostanie w zespole ze Stuttgartu na kolejny sezon. Co więcej sam 22-latek pragnie zostać w VfB.
Wczorajszego popołudnia 22-latek po skróceniu wakacji (wygrał z Francją mistrzostwa Świata, stąd wydłużony czas urlopu) powrócił do zajęć z resztą kolegów. Jak czytamy dalej Pavard wraz ze swoim agentem mieli odbyć pozytywne rozmowy z Reschke i bossami Stuttgartu, dlatego też jego pozostanie w klubie na kolejny rok jest bardzo prawdopodobne.
Nie należy jednak zapominać, że jakiś czas temu Christian Falk informował, że młody Francuz miał zawrzeć już słowne porozumienie z Bayernem co do jego transferu latem 2019 roku. Tym samym jeśli Bayern odda Boatenga, to zostanie z dwoma nominalnymi stoperami – Hummelsem oraz Suele.
Problemu w tym nie widzi Karl-Heinz Rummenigge, który kilka dni temu zaznaczył, że na środku obrony może także grać Javi Martinez oraz David Alaba. Ponadto klub wierzy w swoich juniorów jak na przykład Lukasa Maia.
Komentarze