Jak już kilkukrotnie wspominaliśmy − przekazanie obowiązków trenera pierwszej drużyny Bayernu Monachium 55-letniemu Hansiemu Flickowi okazało się strzałem w dziesiątkę.
Przyszłość Hansiego Flicka w Bayernie Monachium w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania. Mając na uwadze obecną sytuację na całym świecie (pandemia koronawirusa), to wątpliwym pozostaje czy bossowie bawarskiego klubu w najbliższym czasie podejmą decyzję.
Niedawno prezes monachijczyków, czyli Karl-Heinz Rummenigge otwarcie zapowiedział, że na czas obecnego kryzysu, mistrzowie Niemiec wstrzymują wszelkie plany transferowe, ponieważ nikt tak naprawdę nie wie co przyniesie przyszłość.
Według znanego nam wszystkim dziennikarza − Christiana Falka − słowa „Kalle” dotyczą także tematu przyszłości 55-letniego trenera „Gwiazdy Południa”. Przypominamy, że obecna umowa Hansiego jako szkoleniowca pierwszej drużyny obowiązuje do końca czerwca 2020 roku.
− Do tej pory nie było jeszcze żadnych rozmów w sprawie przyszłości Hansiego Flicka − napisał Falk na swojej grupie.
Jakiś czas temu pojawiły się informacje, że Hansi Flick posiada zapytania z innych klubów (głównie z Premier League), lecz sam Niemiec dał jasno do zrozumienia, że jego pierwszym wyborem i tak pozostaje Bayern Monachium. Warto przy okazji mieć na uwadze, że bossowie już wielokrotnie wspominali, że są gotowi do rozmów z 55-latkiem, kiedy tylko nadarzy się odpowiedni moment. Rodzi się jednak jedno zasadnicze pytanie − kiedy nadejdzie ten „moment”?
Komentarze