Tylko 8 punktów z 14 spotkań! – 1.FC Nurnberg jest w samym środku walki o utrzymanie. Trener Michael Wiesinger po przegranej 5:0 - w ósmej kolejce z HSV – został zwolniony. Ale również pod wodzą nowego trenera ‘Klubowi’ nie układa się wcale lepiej. Zaledwie dwa punkty w ostatnich pięciu kolejkach! W sobotę 1.FC Nurnberg przegrał z Bayerem Leverkusen (3:0).
Dlatego też menadżer Martin Bader poszukuje nowych piłkarzy: „nie mamy zamiaru tego przeczekać, musimy zimą działać i pozyskać kogoś”.
I tutaj w grę może wchodzić FC Bayern. W przeszłości niejednokrotnie już 1.FC Nurnberg korzystał z usług piłkarzy Bayernu, którzy chcieli zdobywać doświadczenie boiskowe, ale nie mieścili się w składzie Bawarczyków. Bayern wtedy wypożyczał piłkarzy do 'Klubu'. W sezonie 2010/2011 przebił się tam Mehmet Ekici. Rozegrał wtedy 32 spotkania, a później przeszedł Werderu Brema.
Rok wcześniej swoich sił próbował tam Andi Ottl. Rozegrał wtedy wszystkie spotkania rundy rewanżowej. Wraz z nim do 1.FC Nurnberg przeszedł Breno, który do momentu swojej kontuzji był podstawowym piłkarzem w obronie.
„Pracujemy dzień i noc. Mamy już sporą listę piłkarzy na różne pozycje w zespole” – mówi Bader. Może ponownie dojdzie do jakiegoś wypożyczenia? Wielce prawdopodobne wydaje się, ze Pep może na poważnie pomyśleć o wypożyczeniu jednego czy drugiego piłkarza na pół roku.
Pierre-Emile Hojbjerg może być dobrym kandydatem. Pod Guardiolą nie dostał jeszcze sposobności wykazania się w spotkaniu o stawkę. Kolejną opcją może być Mitchell Weisser, który w tym sezonie na boisku pojawił się tylko raz – w spotkaniu z Pilznem w 87 minucie zmienił Mario Gotze.
Sens miałoby również wypożyczenie Juliana Greena. Poważnie myśli o nim Jurgen Klinsmann w kwestii Mistrzostw Świata w Brazylii. Spotkania w Bundeslidze na pewno miałby pozytywny wpływ na jego nominację do kadry USA.
Źródło: tz.de
Komentarze