1/8 finału, nadchodzimy! Wygrywając 3-1 z Villarreal, FC Bayern zapewnił sobie awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Dodatkowo cieszy fakt, że awans ten będzie z pierwszego miejsca w grupie A, gdyż Manchester City przegrał 1-2 wyjazdowe spotkanie z SSC Neapol. Bawarczycy mają na swoim koncie 13 punktów, drugi Neapol ma 8 punktów, Manchester City 7, a Villarreal 0.
FC Bayern zaczął to spotkanie od mocnego uderzenia, już w 3 minucie Franck Ribery wyprowadza swój zespół na prowadzenie. Kolejną bramkę zdobywa Mario Gomez (23.), dla którego było szóste trafienie w piątym spotkaniu tej edycji Ligi Mistrzów. Bawarczycy kontrolowali spotkanie i nie dali się zaskoczyć przez rywali poza jedna akcją w 50 minucie, kiedy to bramkę kontaktową zdobył Jonathan de Guzman. Bayern jednak konsekwentnie grał swoje i w 69 minucie Ribery strzela drugą swoją bramkę w tym meczu.
W spotkaniu tym Jupp Heynckes nie mógł skorzystać z zawieszonego za czerwoną kartkę Holgera Badstubera. Zastąpił go Daniel van Buyten. Od pierwszej minuty zagrali również Tymoszczuk oraz Alaba, którzy tworzyli podwójną ‘6’. Muller i Gustavo to spotkanie rozpoczęli z ławki rezerwowych.
W zimowych temperaturach Bawarczycy szybko wskoczyli na najwyższe obroty i rozgrzali publiczność. Już pierwsza okazja została zamieniona na bramkę. Po niecelnym podaniu defensywy Hiszpanów piłka trafia pod nogi Bawarczyków, po szybkiej wymianie podań już w 3 minucie Franck Ribery zdobywa bramkę. Na boisku grał tylko jeden zespół, który stwarzał sobie dogodne sytuacje. W 23 minucie Tymoszczuk potężnym uderzeniem trafia w słupek, a piłkę do bramki dobija Mario Gomez.
Po tej bramce pressing ze strony Bawarczyków trochę się zmniejszył i już tak nie napierali na bramkę. Wtedy też goście powoli wyszli z defensywy i pod koniec pierwszej połowy udało się im podejść pod bramkę Manuela Neuera. 2-0 do przerwy.
Po przerwie od mocnego uderzenia zaczęli goście. De Guzman po szybkiej kontrze strzle bramkę na 2-1 (50.). Jednak ta nie robi wrażenia na Bawarczykach. Zaczęli napierać, aby przywrócić dwu-bramkowe prowadzenie, a w szczególności Franck Ribery. Francuz dwa raz był bliski zdobycia bramki (54., 55.), ale za trzecim razem mu się już udało – w 69 minucie zdobywa bramkę na 3-1. Potem Bayern spokojnie kontrolował spotkanie i mógł wygrać więcej, ale wynik już do końca nie uległ zmianie.
FC Bayern - FC Villarreal 3:1 (2:0)
FC Bayern: Neuer - Rafinha, Van Buyten, Boateng, Lahm - Tymoshchuk, Alaba - Robben (76. Olic), Kroos, Ribéry (81. Pranjic) - Gomez (72. Müller)
FC Villarreal: Diego López - Mario Gaspar, Marchena, Musacchio, Oriol - Bruno Soriano, Ángel López (70. Marcos Senna) - De Guzmán (63. Mubarak), Pérez - Borja Valero (78. Joselu) - Marco Ruben
Sędzia: Markus Strömbergsson (Szwecja)
Widzowie: 66.000
Bramki: 1:0 Ribéry (3.), 2:0 Gomez (23.), 2:1 De Guzmán (50.), 3:1 Ribéry (69.)
Żółte kartki: - / Borja Valero, Marco Ruben, Ángel López
Komentarze