Temat transferu Jeremyego Toulalana do Bayernu Monachium powraca. Jak podaje brytyjski serwis internetowy Skysports.com Bawarczycy poważnie zastanawiają się nad ściągnięciem pomocnika Olympique Lyon już w tym letnik okienku transferowym. Reprezentant Francji gra w Lyonie od 3 lat. Doradca do spraw sportowych francuskiego klubu Bernard Lacombe potwierdza, iż scouci FC Bayern regularnie odwiedzają Stade Gerland, jednak nie jest przekonany, że to właśnie Toulalan jest obiektem zainteresowania bawarskich przedstawicieli.
Jednak jeśli miałoby dojść do przenosin Toulalana do Monachium Lacombe jest przekonany, że cena będzie podobna do tych, za które odchodził z OL m.in. Michael Essien (38 mln euro).
"Scouci Bayernu? Są tutaj na każdym spotkaniu" mówi Lacombe dla francuskiej gazety, "jednak tak naprawdę nie wiem, czy przyjeżdżają tutaj oglądać Jeremyego".
"W przeszłości mieliśmy na tej pozycji zawodników, których chcieliśmy zatrzymać jak Michael Essien czy Mahamadou Diarra, ale w efekcie nas opuścili".
"Od kwoty 40 mln euro możemy zacząć rozmawiać" zakończył Lacombe.
Zważając na to, że Franck Ribery kosztował 25 mln euro trudno sobie wyobrazić, by FCB wydało o 15 mln więcej na Toulalana...
Źródło:
Komentarze