Festiwal bramek w debiucie Klinsmanna

Bayern Monachium rozgromił w meczu kontrolnym SV Lippstadt 1:7 (0:4). Jürgen Klinsmann przybył, zobaczył i świętował przy wybornej pogodzie pierwszy zwycięski mecz na ławce bawarskiego klubu. Były trener reprezentacji Niemiec został także bardzo ciepło przywitany przez publiczność zgromadzoną na stadionie.

 

 

Przy dużym aplauzie 8.000 fanów, błysku fleszy fotoreporterów i wspaniałej, słonecznej pogodzie w Lippstadt, Klinsmann rozpoczął nową erę. Ubrany w dresowe spodnie i białą koszulkę polo obserwował spokojnie z ławki jak jego zawodnicy strzelają gole: Thomas Müller (4./32./60.), gracz młodzieżówki Niemiec Toni Kroos (21.), Andreas Ottl (23./77.) i Denis Yilmaz (78.). Dla Lippstadt, w „meczu roku”,  trafił osiemnastolatek Henning Chomse (75.). Dla nas najważniejsze było zobaczyć jak piłkarze przenoszą na boisko to, co trenowali przez dwa ostatnie tygodnie i jak funkcjonuje gra bez piłki. Jeśli o to chodzi mecz można uznać za świetny – powiedział Klinsi Mistrz Niemiec przyjechał na stadion "Am Waldschlösschen" bez uczestników Euro 2008, a także bez Lucio i Martina Demichelisa. Rodzinne miasto prezesa Bayernu, Karla-Heinza Rummenigge wzorowo przygotowało się do debiutu nowego trenera Bawarczyków. Nawet pojemność stadionu została podwojona z 4.000 do 8.000.

Klinsmann zademonstrował na westfalskiej prowincji więź z kibicami. Cierpliwie rozdawał autografy (czasami nawet podczas meczu), a w przerwie pozował do zdjęć z drużyną młodzików z Lippstadt. Zaledwie raz, krótko przed końcem meczu, musiały interweniować służby porządkowe, gdyż fani za bardzo zbliżyli się do wiecznie uśmiechniętego Klinsiego. Od strony sportowej pierwszy sparing w przygotowaniach przedsezonowych był „próbą bez wartości”. Bayern przyjechał, włącznie z nowo nabytym rezerwowym bramkarzem Hansem-Jörgiem Buttem, z piętnastoma piłkarzami. Lucio, Demichelis i Sagnol dopiero zaczęli treningi i zostali w Monachium. 

Mimo, że sprawa kapitana nadal jest otwarta, Klinsmann dał pierwszy znak. W Lippstadt z opaską biegał pomocnik Mark van Bommel. Coach Bayernu postanowił wstrzymać się jeszcze z ostateczną decyzją. Pomimo braku podstawowych zawodników Monachijczycy przeważali w meczu. Szczególnie młody talent Thomas Müller, który zaliczył hattrick. Także Toni Kroos dobrze zaprezentował się w linii pomocy.