DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Finał nie dla Ribery'ego !

fot. J. Laskowski / G. Stach

Sportowy Trybunał Arbitrażowy (CAS) podtrzymał decyzję UEFA o zawieszeniu Francka Ribery'ego na trzy mecze rozgrywek europejskich. Tym samym oznacza to, że finał Ligi Mistrzów na Santiago Bernabeu Bayernu Monachium z Interem Mediolan Francuz będzie musiał oglądać z wysokości trybun stadionu. Poniżej oficjalna treść decyzji.

REKLAMA

 

"Lozanna, 17 maja 2010. Sportowy Trybunał Arbitrażowy informuje o ostatecznej decyzji wniosku Bayernu Monachium i Francka Ribery przeciwko decyzji UEFA ogłoszonej 05.05.2010.

 

REKLAMA

Owa sprawa była rozpatrywana przez Pana Bernhard Welten (Szwajcaria), Prezesa CAS Dr Stephana Netzle (Szwajcaria) oraz Dr András Gurovits (Szwajcaria). Przesłuchanie miało miejsce dzisiaj w siedzibie głównej CAS, podczas którego zainteresowane strony wygłosiły swoje mowy.

REKLAMA

 

Sędziowie Sportowego Trybunału Arbitrażowego odrzucili wniosek i tym samym potwierdzili karę zawieszenia na trzy mecze organizowane przez UEFA dla gracza Bayernu Monachium, Francka Ribery. Podsumowując, zawodnik nie jest uprawniony do gry w finale Ligi Mistrzów UEFA, który odbędzie się 22 maja 2010.

 

REKLAMA

Przyczyna odrzucenia wniosku zostanie podana do oficjalnej wiadomości w ciągu następnych dni."

 

Tym samym z przykrością musimy na dobre przyjąć do wiadomości absencję skrzydłowego Bayernu w wielkim finale na Santiago Bernabaeu.

 

Mark van Bommel dowiedział się jako jeden z pierwszych o decyzji CAS i nie pozostaje w tej sytuacji - jak to na kapitana drużyny przystało - bez własnego zdania odnośnie całej sytuacji: "Wygraliśmy w Lyonie bez Ribery'ego, w pierwszym meczu przeciwko Manchesterowi United wygraliśmy bez Robbena. Nie poddamy się bez walki na murawie stadionu. Mamy wystarczająco dużo jakości."

Źródło:
mic

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...