Po odejściu Aubameyanga walka o koronę króla strzelców w niemieckiej Bundeslidze wydaje się być raczej przesądzona. Na ten moment prowadzący w klasyfikacji Lewandowski ma siedem bramek przewagi nad drugim Finnbogasonem.
Drugi najlepszy snajper w Bundeslidze grający dla Augsburga – Alefred Finnbogason – wierzy, że teraz pod nieobecność Aubameyanga, to właśnie on będzie mógł stanowić konkurencję dla polskiego snajpera.
Islandczyk w rozmowie na łamach „Omnisport” wyjawił, że Robert Lewandowski przez lata rywalizacji z Aubameyangiem wypracował sobie miano jednego z pięciu najlepszych napastników na całym piłkarskim globie. Finnbogason nie ma także wątpliwości, że w Bundeslidze Polak nie ma sobie równych.
− To zależy ode mnie, aby grać na takim poziomie nie tylko przez jeden sezon. Oczywiście moje bramki to zasługa gry w tym świetnym zespole, który dostarcza mi w pole karne tak wiele piłek i robi wszystko, aby wyciągnąć ze mnie wszystkie zalety – powiedział Islandczyk.
− To mnie uszczęśliwia, ale na ten moment to nic innego jak bonus być drugim najlepszym napastnikiem w Bundeslidze. Być może zbliżyłbym się nieco do Lewandowskiego, gdybym nie doznał urazu, ale mam nadzieję, że w tym sezonie będę jeszcze mógł dalej zdobywać znacznie ważniejsze bramki – kontynuował Alfred Finnbogason.
− Moim zdaniem Robert stale udowadnia na przestrzeni ostatnich lat, że jest jednym z 5 najlepszych napastników na świecie. Tydzień w tydzień pokazuje jak cennym jest graczem dla tak wielkiego klubu jak Bayern. Robi to także na międzynarodowym poziomie w kadrze narodowej oraz Lidze Mistrzów – mówił dalej.
REKLAMA
− Dla mnie bez dwóch zdań jest najlepszym napastnikiem w Bundeslidze i jednym z najlepszych na całym świecie – podsumował napastnik Augsburga.
W samej tylko Bundeslidze Robert Lewandowski zdobył już 18 bramek oraz 1 asystę, zaś jeśli pod uwagę weźmiemy wszystkie rozgrywki, to najlepszy strzelec „Die Roten” zdobył już w tym sezonie 25 bramek oraz dołożył do tego 3 asysty.
Komentarze