Bayern Monachium z całą pewnością nie będzie mile wspominał wczorajszego spotkania w ramach II rundy Pucharu Niemiec z Holstein Kiel...
Jedno jest pewne − piłkarze Bayernu nie powtórzą sukcesu z 2020 i 2019 roku, kiedy to monachijczycy zdobyli kolejno 19. i 20. Puchar Niemiec.
Wczorajszego wieczoru „Bawarczycy” zasłużenie ponieśli porażkę i odpadli już na etapie II rundy DFB Pokal z Holstein Kiel po serii rzutów karnych. Po spotkaniu w strefie mieszanej dla dziennikarzy swojego głosu użyczył Hansi Flick, który nie krył rozczarowania klęską.
− Oczywiście jest to szok! Jesteśmy ogromnie rozczarowani. Zespół pokazał morale, był zdeterminowany. Dlatego to jeszcze bardziej irytujące, że straciliśmy bramkę na 2:2 w ostatniej sekundzie − powiedział Flick.
− Jesteśmy w szoku. Bramka na 1:1 była do zaakceptowania, Podobnie jak w ostatnim meczu nie zamknęliśmy środka. Przy 2:2 formacja w polu karnym nie była optymalna. Nie broniliśmy 1 na 1. Kończymy przygodę z Pucharem. Mamy przed sobą dużo pracy − mówił dalej.
− Musimy być bardziej zwarci w obronie i grać większym pressingiem. Musimy przede wszystkim zamykać przestrzeń, wywierać większy nacisk na piłkę. Musimy to zaznaczyć w zespole i dobrze przepracować piątek i sobotę − podsumował Hansi Flick.
REKLAMA
Piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec czeka sporo pracy w nadchodzącym czasie, zwłaszcza że na horyzoncie kolejne pojedynki ligowe oraz turniej Klubowych Mistrzostw Świata w Katarze (w lutym).
Komentarze