Wczorajszego wieczoru Robert Lewandowski po raz kolejny strzelił bramkę w tym sezonie Bundesligi. Obecnie Polak ma już na swoim koncie 26 trafień w kampanii ligowej 2019/20.
Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę wszystkie rozgrywki, to snajper „Gwiazdy Południa” w sezonie 2019/20 zdobył już 40 bramek – jest zarazem pierwszym piłkarzem z pięciu topowych lig w Europie, który dokonał tego jako pierwszy. Przy okazji warto jeszcze wspomnieć, że w piątym sezonie z rzędu Polak strzelił co najmniej 40 goli.
Jeśli mowa o Bundeslidze, to Robert Lewandowski w 24 potyczkach ligowych zaliczył już 26 trafień, czyli do rekordu legendarnego Gerda Muellera brakuje mu już tylko 14 bramek. Aby tego dokonać „Lewy” ma jeszcze osiem spotkań – w tym między innymi starcie z Borussią Dortmund oraz VfL Wolfsburgiem.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej na temat swojego napastnika wypowiedział się Hansi Flick, który mimo wszystko wierzy, że polski snajper jest w stanie dokonać tej sztuki, zwłaszcza że znajduje się w topowej formie.
− Znowu strzelił bramkę, teraz ma 26 trafień i osiem spotkań do końca, aby pobić rekord. Nie będzie łatwo, ale on posiada jakość i umiejętności, aby tego dokonać. Jeśli ktoś może tego dokonać, to właśnie on – skomentował Flick.
− Lewy wywiera bardzo dobre wrażenie. Muszę przyznać, że znajduje się obecnie w szczytowej formie – zakomunikował trener Bayernu.
REKLAMA
− Mimo wszystko nie udało nam się odpowiednio dobrze zaangażować Roberta w grę przeciwko Unionowi, tak jak tego oczekiwaliśmy. Są elementy, które musimy poprawić w naszej grze ofensywnej i kombinacyjnej – podsumował Hansi Flick.
Komentarze