Niemiecka reprezentacja narodowa ma już za sobą wszystkie trzy spotkania towarzyskie w ramach czerwcowej przerwy reprezentacyjnej.
Niestety, ale ekipa „Die Mannschaft” spisała się mocno poniżej swoich możliwości i rozczarowała swoimi występami na arenie międzynarodowej, pozostawiając po sobie bardzo słabe wrażenie.
W końcu mowa o trzech pojedynkach bez zwycięstwa – najpierw Niemcy zremisowali 3:3 z Ukrainą, po czym ponieśli porażki 0:1 z Polakami oraz 0:2 z Kolumbijczykami. W rezultacie na drużynę narodową spadła ogromna fala krytyki. Oprócz piłkarzy, w dużej mierze oberwało się Hansiemu Flickowi.
Selekcjoner niemieckiej drużyny od dłuższego czasu podlega krytyce, ale po czerwcowych spotkaniach i braku jakiegokolwiek rozwoju, kibice coraz częściej domagają się rozstania z 58-latkiem i zatrudnienia kogoś innego, zwłaszcza że za rok w kraju odbędą się mistrzostwa Europy.
Niemniej jednak wczoraj prezydent Niemieckiego Związku Piłki Nożnej, czyli Bernd Neuendorf, zakomunikował otwarcie, że odbył rozmowę z trenerem, który był bardzo samokrytyczny, podobnie jak jego podopieczni.
− Rozmawiałem z Hansim przez telefon. To była rzeczowa rozmowa. On sam, ale także zawodnicy, są bardzo samokrytyczni po ostatnich występach. Hansi zapewnił mnie, że we wrześniu zobaczymy drużynę, która zaprezentuje się inaczej – skomentował Neuendorf.
REKLAMA
Od momentu swojego debiutu jako selekcjoner, Hansi Flick poprowadził drużynę narodową w 24 oficjalnych spotkaniach, wygrywając zaledwie 50% z nich… Ogólny bilans Niemiec pod jego wodzą prezentuje się następująco:
− 12 zwycięstw, 7 remisów, 5 porażek
− Bramki 59:26
Komentarze