W sierpniu 2021 roku oficjalnie nowym selekcjonerem Niemiec został Hansi Flick, który zastąpił na tym stanowisku Joachima Loewa (zrezygnował po EURO 2020).
Od tamtej pory Hansi miał okazję poprowadzić swoich podopiecznych w 14 meczach międzynarodowych. Do wczoraj Flick mógł pochwalić się imponującym bilansem, jednakże jego podopieczni w piątej kolejce nowej odsłony Ligi Narodów polegli 0:1 z Węgrami, co było dla niego pierwszą porażką jako selekcjoner „Die Mannschaft”.
Tym samym obecny bilans Niemców pod wodzą 57-latka to 9 zwycięstw, 4 remisy, 1 porażka oraz bramki 42:9. Po wczorajszej klęsce, były szkoleniowiec Bayernu udzielił wywiadu dla „DFB.de”, w którym odniósł się do przegranego spotkania.
− Ta porażka nas denerwuje. Każdy z nas wyobrażał sobie coś innego. Pierwsza połowa była najgorszą połową w ostatnich 14 meczach. Mało odwagi, mało dynamiki, mało intensywności, dużo błędów. Druga połowa była lepsza, ale nie stworzyliśmy wystarczająco dużo szans na zdobycie bramki – powiedział Flick.
− Porażka przyszła być może w odpowiednim momencie. Szczególnie pierwsza połowa otworzyła nam oczy. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i następnym razem zrobić to lepiej. Porażka nie powali nas na kolana – mówił dalej.
− Lepiej być złym teraz niż na Mundialu. Zespół został przebudzony, co jest dla nas dobre (…). Jestem absolutnie rozczarowany, ponieważ jako piłkarz nienawidzisz przegrywać. To dla nas lekcja i zabierzemy to ze sobą – podsumował Hansi Flick.
REKLAMA
Niemiecka reprezentacja rozegra jeszcze jeden mecz w ramach tej przerwy reprezentacyjnej – w najbliższy poniedziałek o 20:45 na Wembley w Londynie, podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się w Lidze Narodów UEFA z drużyną Anglii.
Komentarze