Co prawda sezon 2019/20 nie dobiegł jeszcze końca, ale klub ze stolicy Bawarii przeprowadził już dokładnie trzy transfery na nadchodzącą wielkimi krokami kampanię 2020/21.
Będąc dokładniejszym mowa o takich zawodnikach jak Alexander Nuebel (Schalke 04), Tanguy Nianzou (Paris Saint-Germain) oraz Leroy Sane (Manchester City). Warto wspomnieć, że cała trójka kosztowała monachijczyków mniej niż 50 milionów euro.
Choć w ubiegły piątek na konferencji przedmeczowej Hansi Flick nie chciał wypowiadać się na temat Sane, to po meczu z Bayerem 04 Leverkusen opiekun bawarskiego klubu otwarcie wypowiedział się o kwestii pozyskania przez mistrzów Niemiec utalentowanego skrzydłowego.
− To bardzo dobry transfer dla klubu. Jako zespół możemy wykonać kolejny krok do przodu. Musimy się upewnić, że będziemy mieli szerszy skład. Przed nami wiele spotkań w środku tygodnia w przyszłym sezonie i musimy mieć pewną głębię składu – powiedział Flick.
W trakcie rozmowy z dziennikarzem Hansiego poproszono również o kilka słów na temat opłaty transferowej za Kaia Havertza – przypominamy jednocześnie, że „Aptekarze” mają oczekiwać za swojego gracza co najmniej 100 milionów euro.
− Czas pandemii i kryzys wiele zmieniły. Bayern również nie jest w stanie tak łatwo szastać pieniędzmi i musi działać ostrożnie – podsumował trener FCB.
REKLAMA
Warto wspomnieć, że według Christiana Falka, po rozegraniu finału Pucharu Niemiec, Havertz będzie chciał w najbliższym czasie spotkać się z władzami Bayeru 04 Leverkusen, aby wyjaśnić temat swojej przyszłości. Real waha się nad transferem w tym roku, Bayern nie złoży oferty w tym okienku, podczas gdy Chelsea jest nadal zainteresowana.
Komentarze