Nieco ponad tydzień temu podczas Corocznego Walnego Zgromadzenia prezes Karl-Heinz Rummenigge potwierdził, że Hansi Flick pozostanie trenerem FCB co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia.
Warto podkreślić na samym początku, że mistrzowie Niemiec nie wykluczają wcale pozostania Flicka na stołku trenerskim do końca sezonu 2019/20. Niemniej jednak ostatnie wydarzenia związane ze zwolnieniem Mauricio Pochettino mogą sporo namieszać.
Nie dalej jak wczoraj 54-letniego opiekuna bawarskiego klubu zapytano wprost, czy po zatrudnieniu nowego trenera przez monachijczyków, ten wyobraża sobie powrót na poprzednie stanowisko, czyli asystenta (od lipca pomagał braciom Kovac). Odpowiedź Flicka brzmiała następująco:
− Mogę wyobrazić sobie wiele rzeczy. Poczekam i zobaczę jak rozwiną się sprawy. Dopiero potem zadecyduję. Na ten moment nie czuję się niekomfortowo w klubie − skomentował Hansi Flick.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej przed meczem z Fortuną Duesseldorf obecnego trenera "Gwiazdy Południa" poproszono również o kilka słów na temat plotek łączących Pochettino z Bayernem. Bez względu na wszystko Flick jest przekonany, że jego zadanie nie polega na analizie i doborze szkoleniowców.
− Nie sądzę, że moim zdaniem jest analizowanie jacy trenerzy pasują tutaj do Bayernu. Nie sądzę, że jest to właściwe. Klub ma wiele opcji na przyszłość, dlatego też nie dbam jakie nazwiska są dyskutowane w mediach i nie mam zamiaru się w tym temacie wypowiadać − powiedział Niemiec.
REKLAMA
− Pragnę po prostu wykonywać swoją obecną pracę najlepiej jak potrafię i być skutecznym. Nic inne nie ma dla mnie znaczenia − podsumował Hansi Flick.
Komentarze