Po raz kolejny w ostatnich dniach Franck Ribery wbił szpilkę Pepowi Guardioli. Już kilka dni temu Francuz dał do zrozumienia, że pod wodzą hiszpańskiego trenera nie odczuwał odpowiedniego zaufania.
REKLAMA
Dziś Francuz już bezpośrednio odniósł się do osoby byłego trenera Bayernu Monachium.
- To młody trener. Brakuje mu jeszcze doświadczenia, czasem mówi za dużo. Piłka nożna to prosta gra - powiedział Francuz.
Kolejna tego typu wypowiedź skrzydłowego Bayernu jasno wskazuje na to, że trener Manchesteru City miał w Monachium problem z dojściem do porozumienia z niektórymi zawodnikami.
SportBild
REKLAMA
Źródło:
pk
Komentarze