Saga ze znalezieniem trenera, który poprowadzi Bayern w przyszłym sezonie, trwa w najlepsze. Właśnie pojawiły się nazwiska kolejnych kandydatów na to stanowisko.
Przez media w ostatnich tygodniach przewinęło się wiele nazwisk potencjalnych trenerów, którzy mieliby od lipca zasiąść na ławce bawarskiego klubu. Z częścią z nich obecni dyrektorzy Bayernu rzeczywiście prowadzili rozmowy. Możliwe było także pozostanie Thomasa Tuchela przynajmniej na następny sezon.
Jak donosi Florian Plettenberg, reporter “Sky Sport”, monachijczycy w swoich poszukiwaniach aktualnie koncentrują się na kilku szkoleniowcach pracujących w Premier League. W tym gronie mają znajdować się chociażby Thomas Frank i Vincent Kompany. Podobno doszło już do wstępnych rozmów z tym drugim.
Frank obecnie odpowiada za wyniki Brentfordu, który w tym sezonie zajął szesnastą pozycję w lidze. Sam Duńczyk jest ceniony za swoją pracę w londyńskim klubie. Na tyle, że miał na niego zwrócić uwagę Manchester United. Trener popularnych “Pszczół” kilka dni temu odniósł się do spekulacji na swój temat i zapewnił, że w obecnym klubie czuje się jak w domu i chce w nim pracować jeszcze przez parę lat.
Vincenta Kompany’ego jako piłkarza nikomu nie trzeba przedstawiać. Natomiast jako trener Belg może pochwalić się wyłącznie awansem z Burnley z Championship do Premier League. Tam rzeczywistość okazała się brutalna. Nie zdołał utrzymać bordowo-niebieskich na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Mimo krytyki ze strony ekspertów, na przykład za brak elastyczności i uporczywe stawianie na swoją wizję gry, niektórzy nadal widzą w nim następcę Pepa Guardioli w Manchesterze City. Pojawiają się pogłoski, że bacznie przygląda mu się Brighton, z którego odejdzie Roberto De Zerbi.
Komentarze