Choć wiele osób postrzega Niko Kovaca jako głównego winowajcę kryzysu bawarskiego klubu, to spora część piłkarskich ekspertów bierze Chorwata w obronę.
Przed dwoma dniami Bayern mimo prowadzenia 3:1 doprowadził do remisu w starciu z Fortuną Duesseldorf. Gościom z Nadrenii Północnej-Westfalii wystarczył raptem kwadrans, aby urwać monachijczykom cenne punkty. Sytuacja w tabeli ligowej z meczu na mecz jest coraz gorsza…
Na temat gry „Die Roten” wypowiedział się ostatnio trener Fortuny, czyli Friedhelm Funkel. Doświadczony trener nie zostawił suchej nitki na Jeromie Boatengu, który w sobotnim spotkaniu zaprezentował się poniżej wszelkiej krytyki.
− Bayern bardzo ułatwia zadanie swoim rywalom. Powodem jest ich obrona, która jest bardzo słaba i dopuściła się utraty 17 bramek w pierwszych 12 kolejkach. Tyle goli zazwyczaj FCB traci w trakcie trwania całego sezonu – powiedział Funkel.
− Bardzo łatwo można ich zranić. Żaden trener na świecie nie powinien akceptować tego, jak gra Boateng. On jest zbyt wyluzowany, aby biegać. Próbował uniknąć pojedynku z Lukebakio. To nie powinno mieć miejsca – mówił dalej.
W dalszej części rozmowy trener Fortuny Duesseldorf udzielił także Kovacowi rady. Funkel podkreślił, że 47-latek musi przede wszystkim przekonać do siebie liderów Bayernu Monachium.
− Kovac musi postarać się, aby przekonać do siebie liderów zespołu. To bardzo ważne. Ponadto sami zawodnicy powinni zwyczajnie brać na siebie więcej odpowiedzialności – podsumował Funkel.
Komentarze