W ubiegły wtorek swoje pierwsze spotkanie w 2023 roku w Champions League rozegrali piłkarze Bayernu Monachium, gdzie trenerem jest Julian Nagelsmann.
Koniec końców pojedynek na Parc des Princes w Paryżu zakończył się zasłużonym zwycięstwem „Bawarczyków”, którzy pokonali swoich rywali 1:0 i zapewnili sobie dobrą zaliczkę przed rewanżem w Monachium.
Po zakończeniu wtorkowego meczu, na temat pojedynku FCB z PSG wypowiedziało się wielu ekspertów oraz byłych piłkarzy. Swoje zdanie wyraził między innymi Joe Cole, który w 2008 roku grał z Chelsea FC w finale Champions League.
− Pressing Bayernu był dobry, oni zdominowali pierwszą połowę. Podejrzewam, że PSG było sfrustrowany sposobem w jaki zaczęli i ich ustawieniem na początku. Pod koniec meczu wyglądali już jak PSG, które znamy. Wszystko jest nadal możliwe – powiedział Joe Cole.
Z kolei na łamach telewizji „Canal+” na temat spotkania monachijczyków z Paris Saint-Germain wypowiedział się także David Ginola, który w przeszłości miał okazję grać jako skrzydłowy dla paryskiego klubu.
− To było Paris Saint-Germain o dwóch twarzach. Mbappe sprawił, że inni błyszczeli i odpalili w końcówce. Kiedy wszedł, stworzyło to miejsce dla Neymara i Messiego, dwóch graczy, którzy tego potrzebowali – dodał Ginola.
REKLAMA
− To bardzo pozytywne z uwagi na rewanż, ponieważ ta drużyna Paryża, z Mbappe na czele, może pokonać każdego – podsumował David Ginola.
Komentarze