W swojej próbie generalnej przez rozgrywkami Ligi Mistrzów i starciem z Chelsea w 1/8 finału, podopieczni Hansiego Flicka pokonali tym razem na własnym podwórku TSG Hoffenheim 3:2.
Na zwycięstwo zapracował oczywiście cały zespół, ale wyróżnić należy przede wszystkim Serge'a Gnabry'ego, który nie tylko strzelił jedną z trzech bramek, ale i również zanotował dwie asysty.
Niemiec miał wczorajszego wieczoru również inne powody do świętowania oprócz kolejnej zdobyczy punktowej ze swoimi kolegami ‒ pojedynek w ramach 23. kolejki niemieckiej Bundesligi z SC Paderborn był dla niemieckiego skrzydłowego jubileuszowym, bo setnym spotkaniem w rozgrywkach ligowych w Niemczech!
Biorąc pod uwagę wszystkie jego występy dla Bayernu, Hoffenheim i Werderu od momentu powrotu z Anglii, 24-letni pomocnik może pochwalić się następującymi liczbami:
‒ 100 spotkań (51 dla Bayernu)
‒ 41 bramek (20 dla Bayernu)
‒ 24 asysty (15 dla Bayernu)
Ostatnimi tygodniami Serge znajduje się w bardzo dobrej formie ‒ w ostatnich 12 spotkaniach Bundesligi był zaangażowany dokładnie w 13 bramek swojego klubu (strzelił 8 goli i asystował przy 5 kolejnych).
Po ostatniej kontuzji nie ma już raczej żadnego śladu, albowiem w dwóch ostatnich meczach z rzędu Gnabry pokazał się z bardzo dobrej strony, co też zauważył kapitan i numer jeden w bramce klubu ze stolicy Bawarii, czyli Manuel Neuer. W rozmowie pomeczowej z dziennikarzem „Manu” przyznał, że 24-latek dopiero się rozgrzewa.
‒ Serge był kluczowym czynnikiem dla nas w ostatnich dwóch spotkaniach. Dopiero się rozgrzewa przed nadchodzącym meczem Ligi Mistrzów ‒ skomentował Neuer.
Komentarze