Serge Gnabry od momentu swoich przenosin na Allianz Arenę rozwija się w zaskakującym tempie. Obecnie Niemiec jest jednym z kluczowych piłkarzy bawarskiego klubu.
Skrzydłowy został kupiony przez monachijczyków w lipcu 2017 roku, ale nieco ponad dwa tygodnie później ogłoszono jego wypożyczenie do Hoffenheim, co okazało się idealnym rozwiązaniem dla rozwoju 24-latka. Niemiec nabrał niezbędnego doświadczenia, po czym powrócił do Monachium, gdzie obecnie jest jednym z kluczowych piłkarzy.
Niedawno Serge Gnabry na łamach oficjalnego magazynu bawarskiego klubu „51” zdradził, że mógł trafić do FCB już jako 10-latek, ale ostatecznie jego przenosiny zablokował ojciec, który chciał mieć syna blisko siebie.
− Oj stary, byłem wtedy mocno wku***ony. Byłem zły i płakałem. Jednakże zdanie mojego taty było nieodwracalne. Dopiero w wieku 12 lat pozwolono mi dołączyć do VfB Stuttgart – powiedział Serge.
− Mimo wszystko muszę przyznać, że jego decyzje nie były wcale najgorsze – podsumował skrzydłowy „Die Roten”.
Późniejsza kariera młodego Niemca nabrała ciekawy obrót spraw. Kilka lat temu Serge okazał się „zbyt słabym” zawodnikiem na West Brom, zaś w 2016 roku Arsenal postanowił sprzedać Gnabry’ego do Werderu za sumę raptem 5 milionów euro (obecnie wyceniany jest 12 razy więcej).
Jego dalszy przebieg kariery znamy już bardzo dobrze. Jako zawodnik „Gwiazdy Południa” 24-latek wystąpił do tej pory w 50 spotkaniach, w których to ustrzelił 18 bramek oraz zanotował 13 asyst.
Komentarze