Już w najbliższą sobotę podopiecznych Niko Kovaca czeka kolejne ważne spotkanie w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi. Tym razem Bayern podejmie u siebie Werder Bremę.
Sobotni mecz 30. kolejki pomiędzy monachijczykami a Werderem rozpocznie się dokładnie o 15:30. Warto wiedzieć, że dla dla Serge’a Gnabry’ego będzie to bardzo szczególny pojedynek, albowiem Niemiec miał okazję w przeszłości grać w Bremie przez jeden sezon.
W czasie swojej rocznej przygody z ekipą SVW, 23-latek rozegrał w sumie 27 spotkań, w których ustrzelił 11 bramek oraz zaliczył 2 asysty. Podczas ostatniej rozmowy z dziennikarzem pomocnik „Gwiazdy Południa” otwarcie przyznał, iż nie może doczekać się spotkania ze swoim byłym klubem.
− Werder był moim pierwszym klubem po powrocie do Niemiec. Podczas mojego pobytu w tym zespole, zakochałem się w nim. Cieszę się, że radzą sobie dobrze i nie mogę doczekać się spotkania z moimi starymi kumplami – powiedział Serge Gnabry.
W dalszej części swojego wywiadu reprezentant niemieckiej kadry narodowej odniósł się także do swojego transferu do Arsenalu, kiedy miał raptem 16 lat. Ponadto Gnabry wyjawił, że w czasie spotkań uwielbia podejmować ryzyko.
− Wiele osób odradzało mi transfer do Londynu, ale sam sobie powiedziałem, że dam radę. Czułem, że sobie poradzę i w sumie chciałem spróbować czegoś nowego. Arsenal zawsze dawał szanse młodym, więc zdecydowałem się na ten krok i nie żałuję tego – mówił dalej.
REKLAMA
− W czasie meczu lubię podejmować ryzyko. To leży prawdopodobnie w mojej naturze, po prostu nie waham się zbyt bardzo – podsumował niemiecki skrzydłowy.
Komentarze