Po tym jak swoje kontrakty z Bayernem przedłużyli już Thomas Mueller i Manuel Neuer, w zespole pozostaje jeszcze kilku graczy, których umowy wygasają w najbliższych kilkunastu miesiącach.
Jednym z tych zawodników jest Serge Gnabry, który oficjalnie nowym zawodnikiem Bayernu Monachium został 1 lipca 2017 roku, po czym wypożyczono go do TSG Hoffenheim na jeden sezon.
Temat przyszłości niemieckiego skrzydłowego jest wałkowany w niemieckich i zagranicznych mediach już od dłuższego czasu, ale póki co nie zanosi się na szybkie porozumienie w kwestii nowego kontraktu. Ostatnio najnowsze doniesienia przedstawił portal „Sport1”.
Real możliwym kierunkiem?
Niewykluczone, że Serge nie miałby nic przeciwko odejściu do Realu Madryt. Niemiec odrzucił ostatnią ofertę monachijczyków.
Wbrew niedawnym doniesieniom oferta Bayernu wynosiła znacznie mniej niż rzekome 19 milionów euro rocznie. Mimo wszystko „Bawarczycy” przedstawili skrzydłowemu ofertę zbliżoną do jego oczekiwań – było to około 15 mln euro rocznie. Mówi się, że Gnabry jest rozczarowany faktem, że klub nie przykładał zbyt wielkiej uwagi do kwestii jego przyszłości i pracował ciężej nad umowami innych graczy – w tym dla Kingsleya Comana. Póki co Kahn nie był zaangażowany w rozmowy z doradcami 26-latka.
Serge oprócz powrotu do Premier League, potrafi również wyobrazić sobie transfer do Hiszpanii. David Alaba miał już polecić go szefom „Królewskich”. FCB nie chce jednak tracić swojego ważnego gracza, który jest bardzo wysoko ceniony w szatni.
Komentarze