Mario Goetze w końcu dostał szansę występu od pierwszych minut. We wtorkowym meczu reprezentacji Niemiec i Włoch zaufał mu bowiem Joachim Loew, a pomocnik Bayernu udowodnił, że to był dobry wybór. Goetze strzelił jedną z bramek, a Mistrzowie Świata zwyciężyli aż 4-1!
Po meczu, Goetze pytany o ostatnie plotki łączące go z transferem do Livepoolu odmówił komentarza.
"Powinniśmy pozostać w teraźniejszości. Jestem szczęśliwy, że ponownie gram i zobaczymy co przyniesie przyszłość" - powiedział były zawodnik BVB.
"Najważniejsze, że znowu gram. Bardzo mi tego brakowało w ostatnich miesiącach" - dodał.
Squawka
Komentarze