Bayern Monachium ma już za sobą kolejny mecz o stawkę w sezonie 2019/20. Tym razem podopiecznym Niko Kovaca przyszło walczyć o awans do kolejnej rundy Pucharu Niemiec.
Rywalem monachijczyków w 2. rundzie DFB Pokal był drugoligowy VfL Bochum. Ostatecznie mistrzowie Niemiec po wymęczonym boju zwyciężyli 2:1, zaś bramki dla Bayernu zdobywali kolejno Serge Gnabry oraz Thomas Mueller.
W niedawnym wywiadzie dla oficjalnego serwisu „Bundesliga.com” na temat wygranego meczu z ekipą „Die Unabsteigbaren” wypowiedział się Leon Goretzka, który jest przecież wychowankiem VfL. Niemiec nie ukrywa, że powrót i możliwość gry przeciwko byłemu klubowi miał dla niego bardzo ważne znaczenie.
− To było naprawdę przyjemne po raz kolejny przejść przez ten korytarz i wkroczyć na murawę. Przywołało to wiele wspaniałych wspomnień, bardzo się z tego powodu cieszyłem – powiedział Leon Goretzka.
− Bochum pokazało co możesz osiągnąć grając z wielką pasją. Rozegrali bardzo dobre spotkanie i trzeba ich pochwalić. Z pewnością nie pokazałem na co mnie stać, ale to był mój pierwszy mecz po długiej przerwie, więc muszę odzyskać rytm – mówił dalej.
Leon Goretzka choć rozpoczął mecz w wyjściowej jedenastce, to w trakcie drugiej połowy trener Kovac postanowił ściągnąć Niemca z boiska. Bez względu na wszystko wychowanek VfL Bochum zdaje sobie sprawę, że musi się poprawić.
− Nigdy nie jesteś zadowolony, kiedy jesteś ściągany z boiska, ale trzeba zrozumieć fakt, że to był mój pierwszy mecz po blisko ośmiu tygodniach. Z pewnością istnieje możliwość poprawy – podsumował Goretzka.
Komentarze