Bayern Monachium ma już za sobą mecz dziewiątej kolejki niemieckiej Bundesligi. Mistrzowie Niemiec pokonali na wyjeździe FSV Mainz 2:1. Dla FCB było to już trzecie zwycięstwo z rzędu.
Mimo zwycięstwa, nie dla wszystkich spotkanie na Opel Arenie w Moguncji zakończyło się szczęśliwie... Ma to związek z kontuzją Leona Goretzki oraz Matsa Hummelsa. Na ten moment nie wiadomo jak poważne są to urazy.
Początkowo Mats miał zagrać w pojedynku z Mainz od samego początku, lecz stoper podczas rozgrzewki nabawił się urazu. Niemiec zasygnalizował to Kovacowi, który nie chcąc ryzykować podjął decyzję o zastąpieniu defensora osobą Jerome'a Boatenga.
W przypadku Goretzki mówimy o kontuzji w trakcie spotkania. Strzelec pierwszej bramki dla FCB został faulowany na początku drugiej połowy, czego efektem była wymuszona zmiana w 55. minucie. Wedle wstępnych przypuszczeń mowa o urazie kostki...
Pod koniec meczu na murawę upadł też Javi Martinez, który został potraktowany łokciem przez Ujaha. Na całe szczęście Hiszpan powrócił do gry i ukończył resztę spotkania. Opuszczając stadion z przyłożonym lodem, 30-latek powiedział w rozmowie dla "Sport1", że wszystko z nim porządku.
Swojego komentarza tuż po meczu udzielił także Hummels, który nie był w stanie powiedzieć co mu dokładnie dolega. W przypadku stanu zdrowia i konkretnej diagnozy Leona i Matsa, przyjdzie nam czekać do jutra, kiedy to zostaną wykonane konkretne badania. O sytuacji zdrowotnej obu panów będziemy Was informować na bieżąco.
– Nie mam pojęcia co się stało. Jutro będziemy wiedzieć więcej – skwitował krótko Hummels.
18:35
Leon Goretzka wyznał w rozmowie z dziennikarzem, że jego uraz nie jest raczej niczym poważnym. Jego zmiana była środkiem zapobiegawczym. Niemiec ma być gotowy na mecz Pucharu Niemiec z SV Roedinghausen.
Komentarze