Goretzka: Nie myślałem o odejściu

Leon Goretzka od dawna nie wypowiadał się publicznie aż do wczoraj. Niemiecki pomocnik wczorajszego wieczoru wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Bayerem 04 Leverkusen.

Oprócz pytań o rewanżowe spotkanie, nie mogło zabraknąć innych tematów, na które piłkarz Bayernu z chęcią odpowiadał.

Leon Goretzka o swojej przyszłości

– Nie myślę o tym w tej chwili. Mam jeszcze rok kontraktu, a nasza uwaga skupia się na nadchodzących wyzwaniach. Przed nami ważny mecz.

O swoim sezonie

– Początek był trudny, miałem bardzo mało czasu na boisku. Starałem się jednak wytrwać i robić swoje. Teraz znów gram więcej i cieszę się z tego. Mam nadzieję, że tak zostanie.

Na temat “medialnej przerwy”

– To była świadoma
decyzja. Chciałem skupić się w pełni na futbolu. Miałem też poczucie, że
słowami nie da się rozwiązać pewnych sytuacji. Skupiłem się na grze i
teraz wróciłem.

Goretzka o ewentualnym transferze

– Nie było takich myśli. Każdy może analizować sytuację po swojemu. Ja byłem przekonany, że mogę pomóc drużynie. Ostatnio oglądałem dokument o Thomasie Muellerze. Uli Hoeness powiedział w nim, że każdy zawodnik musi zadać sobie pytanie, czy nadal może pomóc klubowi. Odpowiedziałem sobie: tak. Dlatego ciężko pracowałem nad sobą.

REKLAMA

– Trzeba dbać o to, by nie brać wszystkiego do siebie, ciężko pracować i robić swoje. Jestem dobrym przykładem na to, że taka praca przynosi efekty

O relacjach z trenerem i drużyną

– Od początku miałem bardzo dobrą relację z trenerem. Czułem, że mnie ceni i jest wobec mnie szczery. Myślę też, że udało mi się go do siebie przekonać. To była pozytywna zmiana.

– Czuję się bardzo dobrze w zespole i z naszą koncepcją gry. Wierzę, że możemy razem osiągnąć wiele. Mieliśmy mecze, w których nie wszystko szło po naszej myśli, ale zawsze potrafiliśmy dobrze na to zareagować. Nasze zasady gry są odpowiednie dla Bayernu i tej drużyny. Cieszę się z przedłużenia kontraktów przez kilku kolegów.

O taktyce na mecz rewanżowy

– Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Poza ligowym spotkaniem wyglądaliśmy przeciwko nim całkiem dobrze. Na pewno zagramy w podobny sposób.

– Oczywiście, że to dla nas przewaga, że przyjeżdżamy tu z wynikiem 3-0 z pierwszego meczu. To już nasze piąte spotkanie z Leverkusen i każde z nich było bardzo wyrównane. Niezależnie od pierwszego meczu, jutro chcemy wygrać i pokazać się z najlepszej strony.

REKLAMA

Goretzka o wnioskach po meczu z Bochum

– Trzeba analizować to spotkanie w inny sposób. Na początku mieliśmy kontrolę, ale potem straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry i dostaliśmy czerwoną kartkę, co zmieniło przebieg meczu. W drugiej połowie nie udało nam się wejść na odpowiedni poziom mentalny grając w osłabieniu.

O możliwym powrocie do reprezentacji Niemiec

– Nie miałem jeszcze kontaktu z Julianem Nagelsmannem. Zawsze z dumą grałem dla swojego kraju i mam nadzieję, że przede mną jeszcze kolejne występy. Jeśli Julian zadzwoni, odbiorę i porozmawiam z nim.

O pochwałach od Lothara Matthaeusa

– Cieszę się z każdego komplementu. Nie czytałem jeszcze, co dokładnie powiedział, ale postaram się, żeby miał kolejne okazje, by mnie chwalić w przyszłości.

Na temat Jonasa Urbiga

– Dobrze wygląda w stroju. Nie spotykam go zbyt często na siłowni, ale to dlatego, że sam tam rzadko bywam. Wydaje się bardzo pewny siebie w swojej grze i zrobił dobre wrażenie. W pierwszym meczu poradził sobie w trudnej sytuacji. Mamy do niego zaufanie i będziemy go wspierać.

O kontuzji Floriana Wirtza

– Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. To wielka strata dla niego, Leverkusen i Niemiec. Leverkusen ma wielu świetnych zawodników, więc nasze podejście do meczu się nie zmieni.