W chwili obecnej Pep Guardiola koncentuje się wyłącznie na nadchodzącym spotkaniu 26. kolejki Bundesligi.
Bawarczyków od 24. tytułu Mistrza Niemiec dzielą zaledwie cztery punkty. Jeżeli w najbliższą sobotę zespół z Monachium ogra na wyjeździe drużynę Mainz, a najwięksi rywale (Borussia, Schalke) zgubią przy tym punkty, wówczas najszybsze mistrzostwo w historii Bundesligi stanie się faktem.
Pomimo miażdżącej, 23-punktowej przewagi nad drugą w tabeli Borussią Dortmund, trener Bayernu jeszcze nie świętuje swojego pierwszego triumfu w lidze niemieckiej.
"Pozwólcie mi najpierw zdobyć mistrzostwo Bundesligi, a wtedy powiem wam jak to jest zwyciężyć" - zaznaczył 43-letni szkoleniowiec. "To niecodzienna sytuacja, by mieć tak dużą przewagę w ligowej tabeli, to nie jest normalne. Ale udało nam się wygrać wiele spotkań."
Guardiola przestrzegł, że pojedynek, z będącą ostatnio w wysokiej formie ekipą z Moguncji, z pewnością nie będzie należał do najłatwiejszych.
"Oni przegrali tylko jedno spotkanie spośród ostatnich 11 meczów w Bundeslidze. Mają dobry zespół i my o tym wiemy."
Hiszpan nie krył również swojego zachwytu z powodu nowej umowy, którą podpisał ostatnio Arjen Robben. Dla przypomnienia, Holender związał się niedawno z klubem z Bawarii do 2017 roku.
"Jestem zachwycony tym, że Arjen Robben przedłużył swój kontrakt, ponieważ jest on wybitnym piłkarzem. Jest niezwykle skoncentrowany, on żyje piłką."
goal.com
Komentarze