Choć niemiecki dziennik "Bild" informował, że Leroy Sane nie znajdzie się w kadrze na mecz o Tarczę Wspólnoty z Liverpoolem w niedzielę, to jak się mogliśmy przekonać Niemiec zagrał od samego początku.
Niestety wystawienie młodego Niemca od samego początku nie skończyło się zbyt dobrze dla Manchesteru City, albowiem już w 13. minucie Leroy Sane był zmuszony opuścić boisko z powodu kontuzji kolana. W jego miejsce na murawie pojawił się Gabriel Jesus.
Podejrzewano najgorszego, ale ze wstępnych raportów wynika, że uraz nie jest wcale tak poważny jak przypuszczano − poinformował o tym między innymi "talkSport".
Po wygranym spotkaniu z Liverpoolem na temat sytuacji zdrowotnej Leroya Sane wypowiedział się trener "Obywateli", czyli doskonale nam znany Pep Guardiola. Katalończyk przyznał, że nie rozmawiał jeszcze z lekarzem, ale jego zdaniem z 23-latkiem wszystko powinno być dobrze.
− Pierwsze wrażenie nie było dobre. Ale moim zdaniem to nic złego, choć jeszcze nie rozmawiałem z lekarzem. Poczekam, ale według mnie będzie z nim dobrze − stwierdził Pep Guardiola.
W najbliższym czasie powinniśmy się dokładnie przekonać w jakim stopniu kontuzjowany został młody skrzydłowy. O sytuacji zdrowotnej i transferze Sane na Allianz Arenę będziemy Was informować na bieżąco.
Komentarze